Znacząco przekroczony nacisk pojedynczej osi napędowej pojazdu na drogę po raz kolejny ujawnili inspektorzy wielkopolskiej ITD. Źle załadowane samochody ciężarowe wciąż mkną po drodze ekspresowej S5.
3 listopada na drodze ekspresowej S5 na Zachodniej Obwodnicy Gniezna patrol wielkopolskiej inspekcji zatrzymał do kontroli samochód ciężarowy z przyczepą, którym przewożono ceramiczne pokrycia dachowe na paletach, na trasie z Polski do Niemiec. Po zważeniu pojazdu ujawniono, że nacisk na pojedynczą oś napędową w samochodzie ciężarowym wyniósł 13,15 t przy normie 11,5 t, czyli przekroczenie osiągnęło wartość o 1,65 t za dużą, czyli aż o 14,35 procent. Kierowca nie miał w pojeździe zezwolenia kategorii VII na przejazd po drodze publicznej pojazdem nienormatywnym. Pojazd nie został jednak usunięty na parking strzeżony, ponieważ jego rzeczywista masa całkowita w stosunku do dopuszczalnej masy całkowitej była prawidłowa. Inspektorzy zakwestionowali wyłącznie za duży nacisk na pojedynczą oś napędową. Przedsiębiorca zadysponował pojazd ciężarowy z wózkiem paletowym i kilku pracowników przeładowało ładunek głównie z samochodu ciężarowego na przyczepę, aby docelowo odciążyć oś napędową. Zostanie wszczęte postępowanie administracyjne wobec przedsiębiorcy na kwotę 2 000 zł, a kierowca został ukarany mandatem karnym w wysokości 100 zł.