Mieszkańcy os. Kawiary w Gnieźnie są przeciwni utworzeniu w ich dzielnicy Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych. Głos w sprawie zabrała także posłanka Paulina Hennig-Kloska.
Największy problem polega na tym, że informacja o organizacji PSZOK-u przy ul. Osiniec zaskoczyła mieszkańców – mówi Paulina Hennig-Kloska. Nie przeprowadzono w tej sprawie żadnych konsultacji społecznych i o ile wiadomo, że taki PSZOK musi być, to o tyle mieszkańcy pytają, dlaczego ta, a nie inna lokalizacja i tak naprawdę jaki będzie jej wpływ na jakość życia w tej dzielnicy. Jest to dzielnica mocno rozwijająca się, w bezpośrednim otoczeniu powstają nowe zabudowy, mieszkańcy podejmując decyzję o zamieszkaniu na niej nie wiedzieli, że taki punkt tam powstanie. Jest to ważne z tego względu, że różne informacje się pojawiają wokół tego PSZOK-u i warto by było je wyjaśnić, czy będzie tam np. boks na kompost, który może generować nieprzyjemny zapach, czy będzie separator do oczyszczania ścieków, w ogóle jakiś separator i jeśli tak, to jaki, czy będą tam gromadzone osady ściekowe i jakiego typu odpady będą tam dokładnie gromadzone. Wydaje mi się, że dla mieszkańców okolicy informacje powinny być bardziej rzetelne, bo tak jak wczoraj powiedziałam na radzie prezydent Grobelny zaprzeczał, że ma się znajdować tam kompostownik, a na konferencji m.in. przedstawicieli URBIS-u, mogliśmy usłyszeć, że taki boks na kompost będzie. To są rzeczy, na które mieszkańcy powinni otrzymać konkretną odpowiedź. Największe obawy mieszkańców budzą oczywiście informacje, że ma się tam znajdować kompostownik, separator i, że mają być tam również gromadzone odpady chemiczne, ponieważ takie informacje w przestrzeni publicznej się pojawiły. To może generować nieprzyjemne zapachy i chociażby pogorszyć jakość powietrza w bezpośrednim otoczeniu.
4 komentarze
pani posłanka zajmuje się tym tematem ponieważ mieszka niedaleko i temu tyle hałasu o to teraz robi. schronisko dla psów również daje się odczuć mieszkańcom w niedalekiej odległości – dziesiątki psów szczekających na raz , jakiś zapach również jest emitowany. na ul. Chrobrego obok Urbis-u jest szkoła, a kawałek dalej bloki, i przedszkole. to podobnie jak miastowy kupuje-buduje dom na wsi i kogut mu przeszkadza – i leci do sądu by ten nakazał uciszyć koguta.
To nie jest żaden szkodliwy zakład pracy !! to tylko magazyn przejściowy – czasowy
stare meble nie śmierdzą ! stare telewizory nikomu nie grożą wybuchem ,
Stare lodówki tez nie śmierdzą ! A śmieci BIO, CZY ŚMIECI ZMIESZANYCH NIKT TAM NIGDY ZWOZIĆ NIE BEDZIE !!!! O co wiĘc ten raban ?!! Przecież te wszystkie rzeczy bĘdĄ tam zwożone najwyżej na dwa tygodnie, a potem będą dalej wywożone do Lulkowa ale już w dużych kontenerach
A może aktywna posłanka zajęłaby się sprawą skrzyżowania. Trasy s5 z ulicą gdańską przy stacji LOTOS !!!
To jest zadanie dLA AKTYWNEJ POSŁANKI. , Moze tak Pani posłanka przejedzie się swoim samochodem do Poznania, do oddziału wojewódzkiego Krajowej dyrekcji dróg. Albo jeszcze dalej do Warszawy. Do generalnej dyrekcji dróg krajowych i autostrad !!
A co z kasa na szpital?