Ostatnie 3 miesiące pandemii były dla nas wszystkich dość trudnym, specyficznym czasem. Wiele osób siedziało w domach, wielu z nas także pracowało właśnie ze swoich domów. Taką osobą jest m.in. Magdalena Smolarek, logopedka pracująca w Witkowie, Poznaniu i Skórzewie, pomysłodawczyni projektu LOGOkreacja, od 3 miesięcy prowadząca zajęcia i terapie online z domu.
Pewnie! Jak się czuję? Szczerze? Trochę zmęczona i nie ukrywam, że czekam już na wakacje.
Zmęczona? Wiele osób zapewne zapytałoby: ale czym? Przecież od 3 miesięcy pracujesz z domu.
No właśnie: P R A C U J E S Z! Eh, nawet nie przypuszczałam, że praca online będzie tak wymagająca. Nie chodzi tyle o przygotowanie do zajęć, wykonywanie pomocy dydaktycznych itp., ponieważ tę pracę wykonywałam już wcześniej. Chodzi bardziej o ilość zadań każdego dnia – rano terapie online, następnie zajęcia live dla dzieci lub nagrywanie takich zajęć, kolejne terapie online, montowanie nagranych zajęć, wysyłanie kart pracy rodzicom, no i nagle robi się wieczór. Na szczęście w tym tygodniu ostatnie zajęcia, terapie online, wirtualne rozdanie dyplomów i wakacje. A od września, mam nadzieję, wszystko już wróci do normy, czyli do stacjonarnych zajęć i bezpośrednich, realnych spotkań z ludźmi. Już nie mogę się doczekać!
Jednak nie musisz przecież wychodzić z domu, więc …
… więc mam łatwiej? Poniekąd tak, ale zamiast spotykać się z ludźmi spędzam kilkanaście godzin przed komputerem. I chyba to właśnie męczy najbardziej. Dodatkowo, skoro właśnie pracuję z domu, mam jeszcze sporo innych zadań, takich domowych również. Wiem, że nie tylko ja tak pracuję, na takich super pełnych obrotach, więc chciałabym w tym miejscu szczególnie pozdrowić wszystkich innych nauczycieli i specjalistów, jak logopedzi czy psycholodzy, którzy podobnie jak ja dzielnie pracowali każdego dnia ze swojego domu. Podziwiam też rodziców, zarówno tych, którzy ze mną współpracowali każdego dnia, jak i tych, którzy działali z innymi, ponieważ domyślam się jak dziwna i nietypowa sytuacja to musiała być dla nich. Czymś innym jest posłanie dziecka do przedszkola, do szkoły, na terapię, a następnie odrobienie z nim zadań, a czymś innym jest spędzanie całego dnia z dzieckiem w domu pomagając mu w zajęciach, będąc obecnym na terapii online.
Chwalisz, pozdrawiasz i podziwiasz rodziców i nauczycieli, ale nie wszyscy tak pochlebnie jak ty wypowiadają się o jednej i drugiej grupie np. na internetowych forach.
Hm… wiadomo, że każdy człowiek, a tym samym każdy rodzic czy nauczyciel jest inny. Jedni mogą być w pełni zaangażowani, jak rodzice, z jakimi współpracuję, nauczyciele, jakich znam z przedszkoli, w jakich działam czy jak ja. Innym natomiast może po prostu zależeć mniej i to widać w ich pracy. Jednak nie jest to sytuacja znana z ostatnich 3 miesięcy epidemii tylko tak po prostu jest. Znamy i pamiętamy przecież zarówno fantastycznych nauczycieli, oddanych swojej pracy, a także tych, którzy trochę pomylili swoje powołanie. Pozwolisz, że na tym zakończę ten temat, bo długo można by było o tym jeszcze rozmawiać.
Ostatnim razem wspominałaś też, że oprócz zajęć online i terapii masz jeszcze inne plany związane z Twoją pracą. Opowiesz nam o nich?
Jedne z tych planów już się spełniły, bo zaczęłam współpracować ze wspaniałym zespołem 4 logopedek z całej Polski współtworząc z nimi projekt Akademia Kursowebinarów. Naszym zadaniem jest m.in. tworzenie kart pracy, pomocy dydaktycznych, z jakich mogą korzystać zarówno rodzice, jak i nauczyciele. Dodatkowo nagrywamy też szkolenia, prowadzimy webinary. Jednym słowem: dzieje się!
Widzę też, że Twój kanał na YouTube się rozrasta, więc także temu poświęcasz uwagę …
Tak, tak, chociaż to już taki dodatek, taka „wisienka na torcie” moich różnych działań. To jakby całe moje zajęcia zamknięte w kilkanastominutowej pigułce.
Czego Tobie życzyć na tak dość specyficzne zakończenie roku?
Odpoczynku i trochę wolnego czasu 🙂 Chociaż wiem, że jak tylko taki wolny czas się pojawi to wykorzystam go na kolejne logopedyczno-kreatywne działania. Przez te 3 miesiące niestety nauczyłam się tak złego nawyku – pracowania nawet w czasie wolnym. Jestem w skałach – nagrywam live i coś reklamuję. Jestem nad jeziorem – nagrywam kolejny odcinek na mój kanał YouTube. Eh, ja tak chyba po prostu już mam.
OK, to tego właśnie życzę z naciskiem na absolutnie wolny czas!