Po raz pierwszy Jarmark Świętowojciechowy nie mógł odbyć się w pierwotnie zaplanowanej formie. Powodem był oczywiście koronawirus. Na Placu Piłsudskiego stanęło raptem kilka straganów.
Chociaż główny jarmark został odwołany, na Placu Piłsudskiego stanęło kilka straganów, na których można było kupić balony z helem, zabawki oraz słodycze. To jednak najmniejszy Jarmark Świętowojciechowy, jaki mieszkańcy Gniezna pamiętają od lat.
3 komentarze
Szkoda że te stragany nie stały na placu przy KATEDRZE.Na placu sw. Wojciecha, Tam jednak dużo przestrzennej i bezpieczniej !
Na targowisku WYSTARCZAJĄCO duży tłok .
SZKODA , TRADYCJA , ŻAL DZIECIAKÓW …
NA ALE ZDROWIE NAJWAŻNIEJSZE . . . ZAWSZE RYZYKO … !!!
Ale teraz nikt NIE Powie, że w 2020 roku jarmark się nie odbył.