Mateusz Hen, zastępca dyrektora ds. lecznictwa gnieźnieńskiego ZOZ-u, poddał się 14-dniowej kwarantannie po tym, jak miał kontakt z 84-letnią mieszkanką powiatu wągrowieckiego, u której wykryto koronawirusa.
Nosicielka koronawirusa, z którą miałem kontakt to pacjentka bezobjawowa – mówi Mateusz Hen. Dla bezpieczeństwa poddałem się 14-dniowej kwarantannie. Również kilkadziesiąt osób z personelu szpitala zostało objętych kwarantanną. Nie możemy ryzykować rozprzestrzenienia się koronawirusa na więcej osób. Wszyscy wiedzą w jakiej sytuacji jest obecnie szpital. Dla uspokojenia powiem, że jednostką będę kierowal w sposób zdalny. Personel pracujący nie jest pozostawiony samemu sobie. Cały czas mam kontakt i nadzór nad szpitalem.
84-letnia kobieta jest mieszkanką powiatu wągrowieckiego.
7 komentarzy
Dla bezpieczeństwa idź na Kwarantanne na kilka lat… za Murem będzie b3zpiecznie
Chłopie zrób sobie kwarantanne na kilka lat nawet za murem????
Nie poddał się tylko Sanepid nakazał
Czy zalecenia ministra zdrowia są by ograniczać się do jednego miejsca pracy? Czy dr hen przyjmował także na chirurgii w Gnieźnie? Czy tam zrobiono kwarantannę? Czy miał kontakt ze starostą? Czy on został poddany kwarantannie? Jak sobie dr radzi na kwarantannie, jest kontrolowany?
To personel został objęty kwarantanna, a Hen się poddał ,TAK sam , z dobrej SWOJEJ woli ? Biedaczek ,zrobił nam gnieznianom ŁASKĘ ?
Poddał się ! ?
Co znaczy poddał się kwarantannie? Chyba został poddany.
ZDALNIE WYKREUJE TEŻ NOWEGO DYREKTORA. DO KIOSKARZA I LAWECIARZA DOŁĄCZY SKLEPIKARZ. JAKIE TO SKORUMPOWANE TOWARZYSTWO ŚWIADCZY NAGŁE ZNIKNIĘCIE POPRZEDNIEGO „UMOCZONEGO” DYREKTORA !