W piątek rano na ul. 17 Dywizji Piechoty (os. Grunwaldzkie) w Gnieźnie ujawniono zwłoki mężczyzny. Do tragicznego odkrycia doszło, kiedy pracownik Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej kontrolował rodzinę.
Jak udało nam się ustalić, jedna z sąsiadek rodziny skarżyła się od dłuższego czasu na odór w piwnicy. Kiedy dzisiaj pracownik MOPS-u chciał przeprowadzić kontrolę i poprosił o otwarcie piwnicy – mężczyzna (syn) przebywający w lokalu odmówił. Na miejsce została wezwana Policja, a następnie strażacy. To właśnie oni otworzyli właz do piwnicy. W środku znaleziono zwłoki mężczyzny w stanie znacznego rozkładu.
Sąsiedzi ostatni raz widzieli mężczyznę w grudniu ubiegłego roku. Później jego syn twierdził, że ojciec wyjechał za granicę do rodziny. Ci jednak nie do końca wierzyli. Niektórych sąsiadów w szczególności niepokoił odór wyczuwalny w sąsiednich piwnicach. Opiekę społeczną natomiast brak kontaktu z mężczyzną.
Policjanci zatrzymali syna zmarłego mężczyzny. Czynności w sprawie trwają. Ciało zostało zabezpieczone do sekcji.
5 komentarzy
O tym że wydobywa się smród było zgłaszane przez dwa miesiące, ale nikt nic z tego sobie nie robił. Mopsu też tu nie było, a niby tacy zainteresowani. To jest absurd.
MASAKRą jest mieć takich sąsiadów.
Nikt nie zgłosił tego faktu , że smród w piwnicy ? Tacy teraz są ludzie. Głusi, ślepi , nic Nie WIEDZĄ ,ale Za FIRANKą podglądają na okrągło !
Made in tajwan
Po raz kolejny szybka reakcja sluzb. Przecież to musiał być smród niesamowity, dlaczego nikt wcześniej tego nie zgłosił. A no tak przecież to 17 Dywizji nikt nie chciał zostać konfidentem żeby gęby nie obili. Współczuję normalnym rodzinom które tam mieszkaja
Ciekawe gdzie mops był prędzej?
Gdzie kontrola mopsu?