Policjanci referatu patrolowo-interwencyjnego z Gniezna uratowali 39-letniego mężczyznę, który chciał popełnić samobójstwo, skacząc z drogowego wiaduktu. Mundurowi wracali z interwencji, gdy zauważyli przy barierce wiaduktu nerwowo zachowującego się mężczyznę. Natychmiast zatrzymali radiowóz i ruszyli z pomocą.
Do zdarzenia doszło około godz. 8.30 we wtorek, 4 lutego, w Gnieźnie. Sierżant Paweł Stajkowski i post. Dorota Rosielewska z Referatu Patrolowego-Interwencyjnego wracali z interwencji. W pewnym momencie na Wiadukcie Popiełuszki zauważyli stojącego przy barierce, nerwowo zachowującego się mężczyznę. Jego zachowanie wskazywało, że chce skoczyć. Stróże prawa postanowili działać i nie dopuścić do tragedii. Na ulicy Wawrzyńca zaparkowali radiowóz i ruszyli z pomocą. Mężczyzna zwisał już na poręczy z głową skierowaną w kierunku torów i chciał skoczyć. Wykorzystując chwilę nieuwagi mężczyzny chwycili go i ściągnęli z barierki. Mężczyzna szarpał się i krzyczał. Mówił, że chciał popełnić samobójstwo, czekał aż nadjedzie pociąg. Policjanci pilnowali go do przyjazdu ratowników medycznych. Podczas legitymowania okazało się, że jest to 39-latek, który przyjechał do Gniezna z Bydgoszczy. Z uwagi na zły stan psychiczny poszkodowanego przekazany został w ręce załogi karetki pogotowia, która przewiozła go do szpitala.
5 komentarzy
Czy ktos wie Jak naZywal sie ten czLowiek ???
Jesteś chory psychicznie
Jesteś idiota.
Ten co pisał że jesteście psami jest chory psychicznie.
Nie zmienia to faktu że i tak jesteście psami