Do eksplozji doszło ok. godz. 12.30, w bloku na drugim piętrze. Siła wybuchu była tak duża, że okna zostały wyrwane i poleciały kilkadziesiąt metrów od budynku. Fragmenty szyb znaleziono na pobliskiej drodze.
Jak informuje portal Trzemeszno24.info, mieszkańcy bloku usłyszeli potężny huk. Wyszli na klatkę schodową i zobaczyli uszkodzone drzwi mieszkania oraz płonącego mężczyznę, który wzywał pomocy. Ugasili poszkodowanego i powiadomili służby ratunkowe. Na miejsce bardzo szybko przybyli strażacy. Wcześniej jeden z sąsiadów wyrzucił przez okno butlę gazową znajdującą się w mieszkaniu, w którym doszło do eksplozji. Okazało się, że była ona nieuszkodzona. Prawdopodobnie doszło więc do rozszczelnienia instalacji, ulotnienia dużej ilości gazu i eksplozji.
Z budynku ewakuowano 46 osób. Zapewniono im tymczasowe schronienie w świetlicy wiejskiej. Przybyły na miejsce burmistrz Krzysztof Dereziński zapewnił, że jeżeli zajdzie taka potrzeba, wszyscy otrzymają zastępcze miejsca schronienia. Budynek musi przejść oględziny inspektora budowlanego, który uzna, czy nadaj się on do użytku. Wiadomo, że konstrukcja bloku została znacznie naruszona.
77-letni mężczyzna, który został poszkodowany w wybuchu, w stanie ciężkim został przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala.
Jak informuje portal Trzemeszno24.info, mieszkańcy bloku usłyszeli potężny huk. Wyszli na klatkę schodową i zobaczyli uszkodzone drzwi mieszkania oraz płonącego mężczyznę, który wzywał pomocy. Ugasili poszkodowanego i powiadomili służby ratunkowe. Na miejsce bardzo szybko przybyli strażacy. Wcześniej jeden z sąsiadów wyrzucił przez okno butlę gazową znajdującą się w mieszkaniu, w którym doszło do eksplozji. Okazało się, że była ona nieuszkodzona. Prawdopodobnie doszło więc do rozszczelnienia instalacji, ulotnienia dużej ilości gazu i eksplozji.
Z budynku ewakuowano 46 osób. Zapewniono im tymczasowe schronienie w świetlicy wiejskiej. Przybyły na miejsce burmistrz Krzysztof Dereziński zapewnił, że jeżeli zajdzie taka potrzeba, wszyscy otrzymają zastępcze miejsca schronienia. Budynek musi przejść oględziny inspektora budowlanego, który uzna, czy nadaj się on do użytku. Wiadomo, że konstrukcja bloku została znacznie naruszona.
77-letni mężczyzna, który został poszkodowany w wybuchu, w stanie ciężkim został przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala.