Po przybyciu na miejsce zdarzenia strażacy zastali pożar na parterze domku. Ogień widoczny był przez okna, a wewnątrz budynku panowało bardzo duże zadymienie. Działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, podaniu dwóch prądów wody na źródło ognia oraz przeszukaniu budynku pod kątem osób poszkodowanych. W dalszej kolejności strażacy przewietrzyli budynek przy użyciu wentylatora nadciśnieniowego. Na miejsce przybyła również Policja. W działaniach udział brało sześć zastępów Straży Pożarnej.
Co ciekawe, przy drzwiach i garażu odkryto ślady krwi. W środku nikogo jednak nie było. Jak ustalił portal Trzemeszno24.info, świadkowie widzieli osobę, która krótko przed zdarzeniem wyjeżdżała z terenu budynku.
Co ciekawe, przy drzwiach i garażu odkryto ślady krwi. W środku nikogo jednak nie było. Jak ustalił portal Trzemeszno24.info, świadkowie widzieli osobę, która krótko przed zdarzeniem wyjeżdżała z terenu budynku.