Mieszkańcy ulicy Konopnickiej w Gnieźnie nie zgadzają się na sprzedaż dawnego boiska Stelli pod kolejne bloki. Uważają, że powinien tam powstać parking oraz kompleks sportowo-rekreacyjny.
Zwróciliśmy się z zapytaniem prasowym do Miasta Gniezna odnośnie planów związanych z terenem dawnego boiska. Poniżej odpowiedź, którą otrzymaliśmy:
Informujemy, że dla wskazanego przez Pana terenu opracowywany jest obecnie miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego. Do sporządzenia tego planu przystąpiono na podstawie Uchwały Nr V/37/2015 Rady Miasta Gniezna z 25 lutego 2015 roku. W toku prowadzonej procedury, zakończył się już etap pierwszego wyłożenia do publicznego wglądu projektu planu wraz z prognozą oddziaływania na środowisko. Zebrano również uwagi do projektu. Kolejne procedury są w toku.
Do chwili uchwalenia planu dla tego terenu obowiązują zapisy Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Miasta Gniezna. W dokumencie tym interesujący Pana obszar zlokalizowany jest w strefie zabudowy mieszkaniowo-usługowej. Ostateczne przeznaczenie tego terenu po uchwaleniu planu miejscowego zagospodarowania przestrzennego nie jest jeszcze znane.
Biorąc pod uwagę powyższe, trudno na tym etapie przesądzać o funkcji tego terenu. Tym samym trudno mówić o jakimkolwiek przetargu. W tej sprawie nie prowadzi się również żadnych rozmów czy ustaleń, co byłoby zresztą niezgodne z obowiązującą procedurą.
19 komentarzy
Komentarz-strzał w 10!!!
Kochana… tu nie o dzieci chodzi, tylko o miejsca do parkowania. przecież jak bloki tam powstaną to tak czy tak na miejsce do zabawy dla dzieci będzie sporo.
Przez lata żaden z mieszkańców Konopnickiej nie myślał o płotach, odgradzaniu się, mieszkało się super, wszyscy się znaliśmy, rozmawialiśmy, nikt się nie kłócił. A teraz-jedna wielka tragedia, co za ludzie tam zamieszkali? Wstyd dla naszej ulicy. Czytam i nie wierzę. Pozdrawiam „starą” ekipę z Konopnickiej i okolic.
Tu nie chodzi o spor nowe bloki,ale o miejsca parkingowe.-cwaniaki.
Drodzy sąsiedzi, gdyby tylko ktoś poinformował nas o zebraniu, to podejrzewam, ze większość z nas, mieszkających przy Wrzesińskiej , poparła by państwa inicjatywę. Bardzo mi przykro, że traktujecie nas jak wrogów, tylko dlatego, że nasz blok stoi na innej działce. Spróbujmy grać do jednej bramki- przecież w ilości siła 😉
Dlaczego pieszecie tylko o mieszkańcach ulicy konopnickiej i tym samym nakręcacie ludzi, że to tylko nam źle? Mieszkańcy ulicy wrzesinskiej, witkowskiej, czy innych ulic pobocznych również działają w tej sprawie. Sądząc po komentarzach na fB wielu mieszkańcom różnych rejonów szkoda tego miejsca na bloki. Teren jest na tyle duży, że mógł by służyć sportowcom, w postaci orliku, dzieciakom w postaci porządnego placu zabaw, jakiego po tej stronie wiaduku nie MA (pomijając ten na PUSTACHOWIE) i psiarzom w postaci WYBIEGU, a przy odpowiednim pomyśle nad terenem służyć też ul. Cymsa i okolicy.
Ale nie potrafiliscie zrobic nic aby nie powstały , my mamy siłe i walczyĆ będziemy a nie tylko gupie komentarze pisac
Oczywiscie ogrodzic sie chcemy ale osobno kazdy ma swoja wspolnote i placi podatek za swoj plac wiĘc co obchodzi nas druga wspÓlnota ,my walczymy o boisko dla Gniezna dLa wszystkich dzieci rowniez z okolic , a wspólnota to podobnie jak domy kazdy ma swój ogrodzony i nie Nie parkuje na ich posesji i nie chodzi na skróty
Odpowiadając na wszystkie państwa zarzuty – odgradzając się walczycie tylko dla siebie, nie dla wszystkich bloków. Co to jest za tłumaczenie „każdy chciałby mieć odgrodzoną posesję” – podejmijmy współpracę obu wspólnot i ogrodźmy się razem, bo przecież dobro naszych dzieci się liczy :)))
ludzie z Konopnickiej chcą parkingu -wybudowac i zrobić płatny,zobaczymy ilu chetnych będzie.
Ludzie to nygusy sprawa rozchodzi sie o stelle aby walczyc dla dzieci o jakieś miejsca dla zabaw a ludzie szukaja skrótów przez bloku . Wescie sie w garść kazdy chciaŁby miec swoj teren ogrodzony dla swOjego uŻytkowania a nie obcych
Oczywiscie wypowiadaja sie ludzie ktorzy nie Maja pojecia o co chodzi , teren blokow konopnickiej jest juz wspolnoty i maja prawo robic co chca i sie ogradzac kazdy raczej chcialby miec swoje domy ogrodzone A nie robione se z ich posesji skroty .Raczej zebranie dotyczy steli a nie blokow i ludzie z konopnickiej walcza aby byŁo to dla wszystkich a nie dla nich prywatnie Ten Kto by chciał skorzystac z tego to by przyszedł czy na skroty czy na okoŁo . Ludzie poprostu sami robia se problemy my prubĂ´jemy walczyc o cos dla dzieci a ludziom dupe ściska ze se mieszkania kupili
szanowni ,,nowi ’ mieszkańcy ul Konopnickiej . dlaczego nie chcecie nowych bloków? przecież jak budowali ;;wasze” piękne bloki my też ich nie chcieliśmy
MieszkańcU wrzesinskej. Podstawą wspólnych działań jest stosowanie się do zasad. Mieszkańcy konopnickiej wielokrotnie prosili mieszkańców sąsiadującej wspólnoty o np nie korzystanie z miejsc parkingowych. Oczywiście nie były one przez was respektowane. Natomiast w momencie gdy szanowni państwo nie mieli gdzie składać odpadów zglosiliscie się o pomoc na którą się zgodzilismy. Proszę o pewnych rzeczach pamiętać. I szukać przyczyny wśród swoich. Lub porozmawiać z zarządcą.
Ciekawe który prosta z 19 to napisał i dlaczego nie potrafi przyjść na zebranie i się wyoowiedziec
Padł kiedyś ten pomysł na jednym z ZEBRAŃ wspólnoty, związane to było z problemem parkowania. Miejsca należące do mieszkańców bloków 14 i 15 były notorycznie zajmowane. Mam nadzieje że skończy sie na dobrej wspólpracy i pomysł z ogrodzeniem nie przejdzie. Sam skracam sobie droge na wrzesińską przez działke sąsiadów?
Najlepiej wszystko zabetonować…Stella jest tam od lat. Komu przeszkadza że jest nie zabudowana? Czy wszystko trzeba zbudować? Za chwilę będzie jak w chinach, dom na domie…W okolicy nie mamy żadnego terenu rekreacyjnego. Dzieciaki grają tam w piłkę, czy jeżdżą na rowerach, gdzie mają się bawić? Na betonie?
kto im kazał tam kupić mieszkanie ? w całym gnieźnie mieszkania w prównywalnej cenie a kupili sobie w najgorszej możliwej okolicy i teraz narzekania …
ciekawe czy mieszkańcy bloków dewelopera kos-bud przy ul. Konopnickiej 14-16 poinformowali państwa radnych, że chcą odgrodzić się płotem od mieszkańców bloków przy ul. Wrzesińskiej (tego samego dewelopera). Jednocześnie odcinając nas od przedmiotowej sprawy (jak i użytkowania Stelli), i zawłaszczając sobie teren… Drodzy mieszkańcy – wpierw współpraca między mieszkańcami, a później roszczenia do miasta… A na zdjęciu widzę najwięcej krzykaczy, oni w sumie kłócą się już tylko dla zasady. Dopóki nie będą mieli podłączenia do kanalizacji, doputy będą się kłócić, ze wszystkimi…