Jak informuje portal Trzemeszno24.info, w czwartek dzieci z grupy ?Żabki? Przedszkola nr 2 w Trzemesznie, będąc na spacerze, zauważyły w rowie przy targowisku psa. Zwierzę znajdowało się w wodzie. Wyglądało na to, że nie może wyjść stamtąd o własnych siłach.
Jedna z nauczycielek powiadomiła o tym fakcie Straż Pożarną. Trzemeszeńscy strażacy wyciągnęli psa, a następnie wezwali weterynarza. Przybyły na miejsce lekarz udzielił psu pomocy.
Suczka znalazła opiekę w „Ranczo Benonza”. Bardzo szybko ustalono jej właściciela. Okazało się, iż pies nie po raz pierwszy oddalił się, stad był znany właścicielowi „rancza”. Prawdopodobnie nabawił się boreliozy, stąd jego ciężki stan.
Warto podkreślić, że wszystko działo się w miejscu uczęszczanym – w dniu targowym – ale to dopiero dzieci zwróciły uwagę na niedolę czworonoga.