Zbigniew Dolata, Krzysztof Ostrowski i Robert Gaweł podsumowali wyniki wyborów parlamentarnych. Zapowiedzieli również współpracę na szczeblu krajowym dla dobra Pierwszej Stolicy.
Również Robert Gaweł ma powody do zadowolenia. Wynik wyborczy do Senatu musi być nieco inaczej analizowany niż wybory do izby poselskiej, ze względu na to, że jest to Jednomandatowy Okręg Wyborczy – mówi senator Robert Gaweł. Cieszę sie, że udało mi się poprowadzić tą kampanię w sposób skuteczny i udało mi się wykorzystać poparcie jakie ma w kraju Prawo i Sprawiedliwość. (…) Cieszę się, że udało mi cię osiągnąć wynik lepszy niż całość list Prawa i Sprawiedliwości, bo chodzi też o taktykę związaną z kandydatem. (…) Zgłosiłem chęć pracy w dwóch komisjach senackich: edukacji oraz do spraw Polonii i Polaków mieszkających za granicą, czyli chodzi mi przede wszystkim o Polaków, którzy zostali za granicą nie ze swojej winy, czyli głównie na wschodzie na terenach dawnej RP oraz tych, którzy zostali przesiedleni. (…) Chciałbym przyjąć inną formę działania jako senator, czyli na pewno nie będę zwoływał konferencji zbyt często w sprawach błahych, czyli mam na myśli, że ktoś tutaj coś powie, jeden na drugiego i od razu się w tej sprawie robi konferencję. Chcę jako senator dbać o to, co jest najważniejszym zadaniem Senatu, czyli żeby prawo było jak najlepiej przestrzegane i jak najlepiej reprezentować nas z naszego okręgu wyborczego w Warszawie.
Krzysztof Ostrowski nie ukrywa, że sprawowanie mandatu poselskiego w partii rządzącej daje zdecydowanie większe możliwości niż radny Sejmiku Województwa Wielkopolskiego w opozycji. Dzisiejsze spotkanie zatytułowałbym "Razem do przodu" – mówi poseł Krzysztof Ostrowski. Sytuacja w Polsce była na tyle dojrzała do dobrej zmiany, że wyborcy obdarzyli Prawo i Sprawiedliwość naprawdę dużym mandatem zaufania. Mamy swojego prezydenta, będziemy mieli panią premier, mamy większość w parlamencie. Mi taka sytuacja odpowiada, bo lubię mieć odpowiedzialność, możliwości decyzyjne, ale jest to także możliwość rozliczenia przez społeczeństwo. Ponieważ mamy większość w parlamencie, Prawo i Sprawiedliwość bierze odpowiedzialność za sprawy krajowe na siebie i będzie z tego rozliczane. To jest sytuacja komfortowa dla partii i społeczeństwa. (…) Złożyłem akces do trzech komisji: zdrowia, do spraw współpracy z Polonią oraz do spraw samorządu terytorialnego i rozwoju gospodarczego. Na pewno będą bardzo zajmował się kwestią rozbudowy szpitala gnieźnieńskiego.
Cała trójka wyraziła satysfakcję z wyniku wyborczego. Parlamentarzyści podkreślili również, że jest to zobowiązanie. Współpraca musi odbywać się w sposób pragmatyczny, rozsądny i rzeczowy, a rozliczać ich z tego będzie społeczeństwo.