W sobotę na ulicach Gniezna członkowie i sympatycy struktur Prawa i Sprawiedliwości w Pierwszej Stolicy rozdawali ulotki w ramach ogólnopolskiej akcji „Nie dla euro”.
Główną postacią akcji w naszym regionie był poseł Zbigniew Dolata. Chcemy poinformować Polaków o konsekwencjach wyboru Bronisława Komorowskiego na prezydenta i konsekwencjach wyboru Andrzej Dudy – mówi Zbigniew Dolata. Bronisław Komorowski opowiada się za wprowadzeniem euro. Wiele razy mówił, że najlepszym terminem byłby 1 stycznia 2016 roku. My pokazujemy jakie będą skutki dla przeciętnego Polaka. Skutki będą opłakane, bo wzrosną ceny. Najlepszym przykładem jest Słowacja, gdzie ceny wzrosły drastycznie. Podstawowe artykuły spożywcze są droższe na Słowacji niż w Polsce o 30%. Na Słowacji wzrosły ceny, natomiast płace nie wzrosły. (…) Andrzej Duda utrzyma złotówkę. To jest jedno z jego zobowiązań uroczystych. Oczywiście Polska zobowiązała się kiedyś do wprowadzenia euro, ale my mówimy: "Euro dopiero wtedy, kiedy będzie to dla Polski opłacalne".
Akcja z udziałem gnieźnieńskich struktur PiS-u odbyła się również w Witkowie, Czerniejewie, Trzemesznie, Kłecku.