Ze względu na brak zezwolenia kategorii piątej i zbyt duży nacisk dwóch osi na drogę oraz przekroczoną dopuszczalną masę całkowitą i niedozwolone wymiary, zespół pojazdów został usunięty na parking strzeżony przez wielkopolskich inspektorów.
Krajowy niezarobkowy przewóz drogowy rzeczy na potrzeby własne wykonywał polski przedsiębiorca ciągnikiem z naczepą, na której znajdowało się wozidło przegubowe, czyli specjalistyczna maszyna budowlana. Pojazd został 25 czerwca zatrzymany dynamicznie do kontroli wagowej przez gnieźnieński patrol Inspekcji Transportu Drogowego na zachodniej obwodnicy Poznania przy drodze ekspresowej S5. Jedno zatrzymanie, ale naruszeń odnotowanych przez inspektorów było wiele. Dopuszczalna masa całkowita przy normie 40 t była o 5,3 t wyższa, podobnie dopuszczalne naciski na osiach w naczepie zostały przekroczone o 1,85 t i o 0,5 t. Zespół pojazdów był też o 0,45 m za szeroki przy normie 2,55 m oraz za wysoki o 0,06 m ponad normę wynoszącą 4,0 m. W trakcie kontroli kierujący pojazdem nie okazał żadnego zezwolenia na przejazd po drodze publicznej pojazdem nienormatywnym, a powinien mieć w tym przypadku kategorii piątej przede wszystkim z powodu zbyt dużego nacisku osi na drogę. Zostanie wszczęte postępowanie administracyjne wobec przedsiębiorcy na kwotę 10 000 zł., a kierowca został ukarany mandatem karnym gotówkowym w wysokości 200 zł. Pojazd został usunięty na parking strzeżony, bowiem nie został doprowadzony do normatywności w trakcie trwania kontroli.
Jeden komentarz
A jak to teraz jest ze każdy TIR wykonuje Krajowy niezarobkowy przewóz drogowy rzeczy na potrzeby własne???