W środę ok. godz. 13.30 służby ratunkowe zostały powiadomione o psie, pod którym załamał się lód. Do zdarzenia doszło na Jeziorze Popielewskim w Trzemesznie. Na miejsce wysłano Policję oraz Straż Pożarną z Gniezna (z łodzią) i Trzemeszna (z saniami lodowymi).
Po dotarciu na miejsce strażacy zauważyli psa w wodzie. Zwierzę było wycieńczone i chociaż ratownicy szybko przygotowali sanie lodowe oraz potrzebny ekwipunek, pies niestety zniknął pod wodą. Ratownikom zabrakło kilku minut, aby go uratować.
Do podobnego zdarzenia doszło 3 lutego na Jeziorze Lednickim. Wtedy również strażakom nie udało się uratować zwierzęcia.
Niestety w lodowatej wodzie pies szybko opada z sił. Czasu na udzielenie pomocy jest naprawde niewiele.