22 kwietnia od 1970 r. obchodzony jest Światowy Dzień Ziemi lub Międzynarodowy Dzień Ziemi. W Polsce obchody tego święta zostały zapoczątkowane 20 lat później, w 1990 r. Jego celem jest promowanie proekologicznych postaw w społeczeństwie, a także budowanie wspólnej odpowiedzialności za Ziemię. Tego dnia wiele organizacji ekologicznych, władz miast czy placówek edukacyjnych organizuje imprezy plenerowe, które mają na celu promowanie prośrodowiskowych zachowań.
Według danych za 2014 r. w Polsce wytwarza się rocznie 142 mln ton odpadów, z czego 7 proc. stanowią odpady komunalne. 11,45 proc. energii zużywanej w Polsce pochodzi ze źródeł odnawialnych, a na ochronę środowiska przeznaczamy rocznie 14,2 mld zł (dane za 2014 r.)
W Polsce zagrożonych jest 1 159 gatunków zwierząt.
Jak obchodzone jest to święto obecnie w Polsce? Dbanie o Matkę Ziemię polega na tym, że dzieci szkolne zbierają śmieci leżące w rowach, parkach i lasach, lub sadzą drzewka. Obrzeża miejscowości, drogi na skraju lasu, rowy pełne są puszek, butelek, papierów, ubrań, ale nie tylko… Znaleźć można także stare telewizory, lodówki, tapczany, fotele, paczki ze zużytymi pieluchami, gruz i części samochodowe. Wygląda to okropnie!
A przecież nie musi. W naszej gminie są organizowane zbiórki odpadów wielkogabarytowych, opon itp. W Kiszkowie czynny jest G-Pszok, gdzie 5 razy w miesiącu można przywieźć wszelkiego rodzaju odpady. W miejscowościach są tzw. "dzwony", do których można wrzucać wysegregowane odpady: szkoło, metal, plastik, czy odzież. Poza tym, każde gospodarstwo domowe i firma wyposażone jest w kosz do śmieci. Dlaczego więc, niepotrzebne nam rzeczy, nadal trafiają do lasów i rowów, zanieczyszczając nasze środowisko, naszą okolicę? Przejeżdżamy koło tego i musimy na to patrzeć, a potem sprzątają to nasze dzieci!
W 2015 r. z terenu gminy Kiszkowo zebrano 983 tony zmieszanych odpadów komunalne. Jest o 10% więcej niż w roku ubiegłym. Ogólne zebraliśmy 182 tony odpadów segregowanych w tym 5 ton papieru, 68 ton tworzyw sztucznych, 79 ton szkła, 20 ton odpadów wielkogabarytowych i 9 ton opon.
W akcje Sprzątania Świata od lat angażują szkoły z terenu gminy Kiszkowo. Dzięki nim, nasze dzieci mają większą świadomość proekologiczną, niż niektórzy dorośli. W tym roku akcja ta odbywała się w ciągu dwóch dni. We wtorek 19 kwietnia uczniowie ze starszych klas szkół w Sławnie i Łagiewnikach sadzili aleję drzew, a młodsi zbierali śmieci w Łagiewnikach. W drugim dniu – 22 kwietnia, dzieci ze szkoły w Sławnie sprzątały Sławno, a dzieci z Kiszkowa drogę do Brudzewka. Akcje te robione są regularnie a mimo to ilość śmieci przeraża… Na jednym krótkim odcinku ze Sławna do Skrzetuszewo zebrano ok 40 kg butelek. W tym samy czasie z akcja szkolna zbiegła się sprzątnie odcinka drogi wojewódzkiej biegnącej przez gminę Kiszkowo. Tu też wynik akcji był zatrważający. Na odcinku drogi z Kiszkowa do "mostu dąbrowieckiego" zebrano: 65 worków śmieci kilka opon, części lodówki, tapczanów, telewizorów, a nawet sedes!
Pojawia się pytanie czy warto organizować takie akcje, skoro co roku jest tak samo, czy warto "wykorzystać" dzieci do takich działań i naprawiania błędów dorosłych? Nie raz można usłyszeć od kierowców, że te śmieci to i tak dzieci posprzątają więc można wyrzucać! Najczęściej pada to z ust kierowców tzw. "wesołych busów".
Dzień Ziemi powinien być dniem nauki o ziemi, wycieczek przyrodniczych, spotkań na łonie natury, zajęć terenowych, poznawania najbliższej okolicy i zachwycania się jej pięknem!
Co zrobić, aby to zmienić?
Kształtowanie postaw proekologicznych to nie wszystko, potrzeba jest także więcej postaw obywatelski tzn. takich żeby nie bać się zwrócić uwagę komuś kto śmieci, że tak nie wolno, że tak nie wypada ludziom na pewnym poziomie społecznym i intelektualnym i najważniejsze żeby w nas wszystkich było poczucie dobra wspólnego. Ten las ta, polna droga, czy inne ogólnodostępne miejsce nie jest niczyje tylko jest nasze. Tak jak nasze podwórko. Jeśli to zrozumiemy i będzie nam na tym zależeć, to będzie pierwszy krok do sukcesu ale póki co to droga daleka (a zaśmiecona droga to droga wstydu).