Wczoraj odbyło się wielkie otwarcie Klubu 4 Wymiar. Miejsce – doskonale znane, wystrój – nowy, klimat i muzyka – każdy znajdzie coś dla siebie, frekwencja – dopisała w 100%! Zobaczcie jak bawiła się Pierwsza Stolica w Święta!
Masz rację w 100%…niestety dla niektórych kumple są najważniejsi, stawiają ich przed żoną i dziećmi…
Mam rodzine on
Ilu tu nieszczęśliwych ludzi bez rodzin. Piękne święta, trochę wolnego dla wszystkich (większość firm nie pracuje) można spotkać się w gronie najbliższych porozmawiać a Ci biedacy „muszą” się błąkać po klubach i wlewać litry alkoholu… smutne to…
I żeby ktoś nie pomyślał, że jestem zdewociałym emerytem… Dopiero wkraczam w dorosłe życie, kościół omijam szerokim łukiem, lubię pobujać się w klubach wypić borwara czy drinka ze znajomymi ale k…wa nie w święta!! To czas (te kilkadziesiąt godzin) poświęcony w 100% dla rodziny!!!
2 komentarze
Masz rację w 100%…niestety dla niektórych kumple są najważniejsi, stawiają ich przed żoną i dziećmi…
Ilu tu nieszczęśliwych ludzi bez rodzin. Piękne święta, trochę wolnego dla wszystkich (większość firm nie pracuje) można spotkać się w gronie najbliższych porozmawiać a Ci biedacy „muszą” się błąkać po klubach i wlewać litry alkoholu… smutne to…
I żeby ktoś nie pomyślał, że jestem zdewociałym emerytem… Dopiero wkraczam w dorosłe życie, kościół omijam szerokim łukiem, lubię pobujać się w klubach wypić borwara czy drinka ze znajomymi ale k…wa nie w święta!! To czas (te kilkadziesiąt godzin) poświęcony w 100% dla rodziny!!!