O próbie gwałtu, do której doszło 3 stycznia pisaliśmy w artykule „Próba gwałtu na 13-latku w Ośrodku Szkolenia i Wychowania OHP w Niechanowie! Czterech 17-latków użyło w tym celu metalowego kija!„. Dzisiaj wiemy dokładnie, jakie zarzuty usłyszeli podejrzani w tej sprawie.
13-letniego chłopca próbowało zgwałcić dwóch 17-latków i 18-latek. Okazuje się, że nad małoletnim znęcano się od dłuższego czasu. Jak informuje Prokuratura Okręgowa w Poznaniu, chłopiec musiał oddawać między innymi słodycze oraz kieszonkowe, które otrzymywał od mamy.
3 stycznia próbowano go zgwałcić. Wszystko zostało nagrane telefonem komórkowym. Chociaż wychowawczyni z ośrodka dowiedziała się o zdarzeniu już w godzinach wieczornych tego samego dnia, Policję powiadomiono dopiero dzień później. To znaczy, że 13-latek musiał spędzić noc ze swoimi oprawcami.
4 stycznia funkcjonariusze zatrzymali dwóch 17-latków i 18-latka. Oprawcy tłumaczyli, że miał to być głupi żart, dodatkowo za zgodą poszkodowanego. Głównym sprawcą miał być najstarszy z chłopaków. Wszyscy jednak usłyszeli zarzut doprowadzenia do obcowania płciowego pokrzywdzonego i usiłowania doprowadzenia do obcowania płciowego, który zagrożony jest karą pozbawienia wolności od 3 do 12 lat. Jeden z 17-latków dodatkowo usłyszał zarzut wymuszenia rozbójniczego, za co grozi mu od pół roku do nawet 8 lat więzienia.
Podejrzani nie przyznali się do zarzucanych im czynów twierdząc, że 13-latek godził się na wszystko dobrowolnie. Sprawa jest w toku. Śledczy cały czas zbierają i analizują materiał dowodowy, co może mieć wpływ na ostateczne zarzuty wobec nastolatków.
Wszyscy podejrzani wyszli na wolność o zostali objęci policyjnym dozorem. Mają także zakaz kontaktowania się z pokrzywdzonym i zbliżania się do niego na odległość mniejszą niż 5 metrów.
Ośrodek Szkolenia i Wychowania OHP w Niechanowie, mimo zapewnień odnośnie wypowiedzi dla mediów, do dzisiaj nie zabrał głosu w tej sprawie. Być może powodem są zarzuty dotyczące znęcania się nad 13-latkiem przez kolegów, które trwało od dłuższego czasu.
6 komentarzy
A co na to katecheci?
Zboczeńcy wstyd młodzież
Tą sprawą powiien zająć się pan ZIOBRO,to co zrobili temu dziecku to skandal….
Dziś na Polsacie wypowiadała się mama chlopca mówiła ,że zgłaszała przemoc czyli już coś było prędzej a zarząd OHP w Poznaniu 5 minut przed wywiadem sie wycofał. Co z tym bandziorem co uciekł nic nie mówili?
Panowie, raczej półmózgi dla mnie jesteście petami, mam nadzieje ze kiedyś się dowiem kim jesteście i spotkamy się w 4 oczy, smiecie bez honoru
Zamknąć ten ośrodek a cały OHP dac pod jurysdykcję ministra nauki i kuratorium. Jak to jest możliwe że tylko jeden opiekun jest na nocnej zmianie??? Jeśli ośrodek nie potrafi zapewnić bezpieczeństwa dzieciom to po utrzymywać takie coś ? Czy to była pierwsza taka sytuacja dlaczego OHP milczy