We wtorek po godzinie 18.00, w Ośrodku Szkolenia i Wychowania OHP w Niechanowie czterech 17-latków próbowało zgwałcić 13-latka przy użyciu metalowego kija. Zdarzenie wyszło na jaw kolejnego dnia rano. Na miejsce wezwano Policję.
Próby gwałtu przy użyciu metalowego kija dopuściło się czterech 17-latków z ośrodka. Dwóch z nich kazało swojemu młodszemu rówieśnikowi rozebrać się, a następnie próbowali na siłę włożyć mu metalowy kij z plastikową końcówką w odbyt. Trzeci trzymał drzwi, a czwarty nagrał wszystko telefonem. Pokrzywdzony bał się powiadomić opiekuna. Sprawa wyszła na jaw po kilku godzinach, kiedy film ze zdarzenia dotarł do kolegi 13-latka i kilku innych osób. To właśnie kolega pokrzywdzonego opowiedział o wszystkim pracownikowi ośrodka, jednak Policję wezwano dopiero następnego dnia rano. Z nieoficjalnych ustaleń udało nam się ustalić, że opiekunka była sama na nocnej zmianie, nie chciała spłoszyć sprawców i uspokajała ich twierdzeniem, że o niczym nikomu nie powie. W ośrodku znajdowało się wówczas około 40 podopiecznych.
W środę rano na miejsce wezwano Policję. Funkcjonariusze zabezpieczyli telefony komórkowe sprawców, odzież oraz bieliznę. Trzech podejrzanych zostało przewiezionych na komendę osobnymi radiowozami. Czwarty zniknął z ośrodka.
W czwartek, w Prokuraturze Rejonowej w Gnieźnie trwały czynności w tej sprawie. Prokurator, w obecności psychologa przesłuchał 13-latka, który opowiedział o całym zdarzeniu. Chłopak twierdzi, że znęcano się nad nim od września 2022 roku, kiedy tylko trafił do ośrodka.
Sprawcy będą w chwili zdarzenia mieli ukończone 17 lat, więc będą odpowiadać jako osoby dorosłe.
13-latek został objęty opieką psychologa. Przeszedł badania w Poznaniu. Jego stan psychiczny znacznie się pogorszył. Chłopak jest załamany, zamknięty w sobie, wstydliwy i boi się opowiadać o zdarzeniu.
Na razie nie wiadomo, czy wcześniej dochodziło w ośrodku do podobnych zdarzeń. Władze ośrodka zapewniają, że wszyscy podopieczni są zabezpieczeni i nic im nie grozi.
Za próbę gwałtu grupowego grozi od 3 do 12 lat pozbawienia wolności. Nie wiadomo jakie dokładnie zarzuty usłyszą sprawcy. Obecnie trwają jeszcze czynności w Prokuraturze Rejonowej w Gnieźnie.
Władze ośrodka nie komentują samego zdarzenia. Ośrodek Szkolenia i Wychowania OHP w Niechanowie podlega pod komendę OHP w Poznaniu. Nie jest to jednostka podległa lokalnemu samorządowi.
13 komentarzy
Nie ma metalowych kijów , jak już to są prety rurki , niby probowali go zgwałcic i co zapomnieli ? ,nastepna bzdura , opieekunka byla wOHP jak są tam bandyci nieletni ? by ją dawno zgwałcili . Sorry ale ja tego nie kupuje
Musi dojść do tragedii by zauważyć , że działalnośc i nadzór prawny, dydaktyczny to jedna wielka ściema. Wystarczy przyjrzeć się pedagogom czemu i komu służy ten pseudowychowawczy ośrodek . A to , ze 1 wychowawca na 40 wychowanków to żadna nowość to wieloletnia praktyka. Tyle ze w systemie panstwowym to przechodzi. LICZY SIE KASA I LICZBA NADGODZIN . ZADAJCIE SOBIE PYTANIE KTO NORMALNY SKOSZARUJE MŁODZIEŻ W BUDYNKACH TUŻ PRZY SWINIARNI PO BYŁYM RSP i kto tam tak naprawde ma chęć pracować. ! 21 Wiek . Mlodziez odizolowano od spoleczenstwa. Nie ma tu zadnych zajec i obowiazkow . To nie mlodzież jest winna to ten papierkowo dobrze wygladajacy rak systemowy dopuszczający takie lokalizacje jak w Niechanowie do działania a przez to do moralnego upadku szkolnictwa wychowawczego. Ten osrodek to Bangladesz w Europie. Wstyd , wstyd , wstyd. Ten co go na siłe organizował dla pensji swoich kolesi niech teraz wypowie się jakimi osiągnieciami moze wykazac sie ten osrodek . Mieszkancy maja to smo zdanie od lat : działalnosc osrodka to demoralizacja i negatywny wpływ na otoczenie i srodowisko tutejszej młodziezy. Wina na pewno nie wychowankoŵ.
Myślę,że twoja wypowiedź odnosi się do całokształtu systemu edukacyjnego,a nie do konkretnej sytuacji ponieważ gdybyś był tak obryty w prawie oświatowym to wiedziałbyś, że KASA NIE MA TU NIC WSPÓLNEGO, (CHYBA ,ŻE PRACUJESZ W SEKTORZE PRYWATNYM I PRZEMAWIA ZA TYM ZAZDROŚĆ I OBECNA SYTUACJA FINANSOWA NA RYNKU PRACY), A LICZBA NADGODZIN NIE ISTNIEJE BO INSTYTUCJA NIE NALEŻY DO MINISTERSTWA EDUKACJI NARODOWEJ I NIC W GRATISIE SIĘ NIE DOSTAJE. Gdybyś miał pojęcie o obowiązkach panujących w OSiW i zajęciach wychowawczych, jakie są przeprowadzane systematycznie w placówce, wiedziałbyś jakimi osiągnięciami mogą się poszczycić uczestnicy w/w ośrodka (wystarczy śledzić aktualności na stronie internetowej w Wielkopolskiej Wojewódzkiej Komendzie OHP w Poznaniu) I jeszcze jedno. Jeśli wypowiadasz się w imieniu mieszkańców to może masz pomysł na realne rozwiązanie tego problemu, a nie oczernianie bo każdemu można doprawić łatkę. W jednym muszę przyznać Ci rację „KTO TAM NAPRAWDĘ CHCĘ MA CHĘĆ TAM PRACOWAĆ”……..To pedagodzy z powołania, a nie z polecenia.
Sz.p Binio widzę ze jad w Panu sie burzy. Dziwne ze nie zająl Pan stanowiska w innych opisywanych tematach. Pewnie mozna i tak sie bronić. Za biurka w Poznaniu pewnie i matrixa mozna zobaczyc i w to uwierzyc. Ja stwierdzam to co widze i nawet powiedzialbym delikatnie przedstawiam opinie mieszkańców a widze min. Wychowawcow palących papierosy wspólnie z mlodzieżą, i to nie tylko tych co maja 18 lat, przyzwolenie na szarpanie sie miedzy sobą, przeklinanie i łacina to główny jezyk porozumienia w tej grupie. Idac slychac tylko hu…pizd, przyje ,
spluwanie, wyrzucanie papierkow itd. To jak mieszkaniec Niechanowa ma sie z Tego powodu cieszyc. ? A kiedy zwraca uwagę to nawet wychowawca jest agresywny. Najgorsze ze robią to publicznie . Proszę zobaczyc obejscie budynkow w ktorych przebywają. Kiedys dawno temu……. mlodziez uczestniczyła w pracach i dbała o własne otoczenie . Jaki Pan taki kram.
Wiec jakie ohp taka młodzież i tyle. Prawda boli to znaczy ze nie działa sie zgodnie z rozsądkiem ! Dziś idąc tam im blizej tym mocniej widać Bangladesz. Takze zapraszam na miejsce i łatki wtedy same się opiszą. A co do jadu odnosnie kasy to powiem ,ze mnie starcza a i nie mam parcia na więcej. jednak wyczuwam ze Pan natomiast jakby mial kupić dlugopis za swoje dla celow pracy to pewnie rozpisałby delegację i koszt zakupu obciążając OHP. Więc niech sie Pan przestanie wybielac i swoje srodowisko gdyz źle towygląda . Oczywiscie ohp jest potrzebne nie ulega watpliwosci ale wybór miejsca na taką placówkę i sposob jej funkcjonowania zostawia wiele do życzenia. Wiec zaproponuje Panu by przeniósł ten osrodek blisko siebie a ja z chęcią pomoge finansowo w przeprowadce. Pozdrawiam i mniej jadu w wypowiedzi a więcej empatii.
Z tej młodzieży już ludzi nie będzie wstyd dla rodziców kogo wychowali. Wsadzic do kryminału i tyle ,tylko co ma to WOLNE SĄDY . Druga kwestia jak to jest ,że na 40 podopiecznych jest jedną kobietka do pilnowania??? Przeciez tą opiekunka aie ich bojala poprostu …
Za mojej kadencji były tak zwane dymy ale to już inny stan umysłu …
Moi dwaj synowie ukończyli szkołę w tym ośrodku ,mieszkali w internacie łączenie 8 lat i nigdy nie było podobnych sytuacji.Ja osobiście nie mam ,żadnych zastrzeżeń odnośnie opiekunów jak i nauczycieli bo to dzięki nim moi synowie wyszli na ludzi zdobyli zawód jak i ich psychika została fachowo wyleczona.Personel ma nie lada zadanie,gdyż trafia tam czasami bardzo trudna młodzież ,ale na moich synach z pełną odpowiedzialnością mogę powiedzieć,że wysyłając moich synów do tego ośrodka dokonałam bardzo słusznego wyboru i jestem bardzo wdzięczna całemu gronu pedagogicznemu jak i opiekunom.
Nawet nie wiesz ile sytuacji jest przemilczanych bo nikt o nich nie wie. Ze szkoly podstawowej i średniej mógłbym wiele historii opowiedzieć. Tak perfidne sytuacje to nie były, ale tez chore.
Opiekunka natychmiast powinna stracić pracę. To skandal że chlopiec przeszedł taki koszmar. A co jeśli zostałby zgwalcony. Nikt by mu nie pomógł?
W tym oho już nie raz dochodziło do podobnych zdarzeń, lecz jak to bywało zamaiatalo się to pod dywan
To mogłeś to zgłosić jeśli to prawda a jeśli nie to nie oskarżaj bez podstaw
Zamknąć ośrodek dla dobra dzieci. Jak to możliwe że jeden bandzior uciekł a dopiero rano wezwano policję. Do takiej akcji policja przyjeżdża natychmiast.Jak to możliwe ,że tyle czasu poniewierano chlopca i nikt o niczym nie wiedział . Za dużo niewiadomych tu jest,prokurator może coś wyjaśni a homosiów do paki .
Komu zgłosić ? Na szczęście zabrałam stamtąd moje dziecko w porę. Był gnębiony i bity regularnie. Tamtejsze „grono pedagogiczne” nie widziało problemu, wręcz uważano mnie za histeryczkę. Sprawa zgłoszona na policji ostatecznie umorzona przez sądy z innych miast ( tam, skąd pochodzili ). Chlopcy mający tylko problemy edukacyjne jak moje dziecko OMIJAĆ TO MIEJSCE !!! Syn ukończył szkołę i zdobył zawód gdzie indziej.
Bez siniaków i gróźb