Rada Społeczna Szpitala Pomnik Chrztu Polski w Gnieźnie pozytywnie zaopiniowała ofertę pożyczki, która została złożona przez Siemens Finance. Pieniądze są potrzebne na spłatę poprzedniego zobowiązania. O tej konieczności wiadomo było od 3 lat. Nie oznacza to jednak, że zadłużenie jednostki wzrośnie. Wręcz przeciwnie – nowa pożyczka będzie tańsza.
Sprawa nie dotyczy dodatkowej pożyczki tylko zrolowania pożyczki, o czym mówimy już od chyba 3 lat i wydawać by się mogło, że wszyscy powinni wiedzieć o czym się mówi, a tutaj jest duże niezrozumienie – mówi starosta Piotr Gruszczyński. Nikt powiatowi czy szpitalowi nie da 60 milionów kolejnej pożyczki.
Kiedy mamy do czynienia ze zjawiskiem, jakim jest rolowanie pożyczki? Chodzi o wydłużenie terminu spłaty zobowiązania. W przypadku szpitala wiadomo było o takiej konieczności od 3 lat, kiedy zaciągano poprzednią pożyczkę na rozbudowę. Teraz przyszedł czas, kiedy trzeba było rozłożyć to na więcej lat.
Produkt finansowy, pożyczka, która była wcześniej wzięta na rozbudowę szpitala wymaga od nas spłaty całości z końcem tego roku – mówi Grzegorz Sieńczewski, dyrektor szpitala. Od samego początku było wiadomo, że tę pożyczkę będzie trzeba rozłożyć na okres długoterminowy i to, co się teraz dzieje, to nie jest żadne zaskoczenie, to było wiadomo już 3 lata temu. (…) 20 podmiotów zostało przez nas zaproszonych do wzięcia udziału w przetargu. 4 podmioty złożyły pytania, na te pytania odpowiedzieliśmy. 9 grudnia zakończyło się przyjmowanie ofert. Wpłynęła jedna oferta od Siemens Finance. Kwota pożyczki jest nieco inna niż ta, którą musimy rozłożyć i już tłumaczę dlaczego. 50 milionów złotych to jest kwota, którą rzeczywiście musimy rozłożyć i to jest podstawa. Poprosiliśmy oferentów, żeby złożyli propozycje na kwotę 60 milionów jeżeli będą mogli. Okazało się, że jest to możliwe. 50 milionów uruchamiane jest już i idzie to na spłatę wcześniejszej pożyczki, a 10 milionów jest do ewentualnego wykorzystania przez rok. My nie chcemy z tego korzystać i nie mamy takich planów. Jest to poduszka finansowa, która w przypadku takich niespodzianek, jak podwyżki dla personelu bez zapewnienia finansowania, może zostać uruchomiona. Mamy nadzieję, że takiej sytuacji nie będzie. Wcześniej już braliśmy 10 milionów złotych na spłatę 8 milionów pożyczki i także tych dostępnych 2 milionów nie wykorzystaliśmy, bo nie było takiej potrzeby. Bardzo uczulam i bardzo podkreślam to, że bierzemy 50 milionów pożyczki, które potrzebujemy na spłatę wcześniejszego zobowiązania. Jeżeli będziemy musieli uruchamiać dodatkowe pieniądze z tych 10 milionów, to oczywiście będzie o tym informować. Odsetki liczone są od uruchomionej kwoty, czyli 50 milionów, a nie od złożonej oferty, czyli 60 milionów. Co ważne, marża oferenta przy tej pożyczce wynosi 3,21% a do tej pory było to 3,6%, czyli także na tym zyskujemy. Jest to jedyna oferta, która wpłynęła. Mimo tego jest to dobra, uczciwa propozycja. Oferta jest na 12 lat, w tym jest rok karencji, czyli przez rok spłacamy tylko odsetki. Od 2024 roku spłacamy kapitał i odsetki.
Podsumowując: poprzednia pożyczka w kwocie 50 milionów złotych była zaciągnięta 3 lata temu, z czego 10 milionów wykorzystano na spłatę wcześniejszych pożyczek a 40 milionów na rozbudowę szpitala. Termin całkowitej spłaty przypada z końcem bieżącego roku. Obecna pożyczka, na lepszych zasadach, jest brana na spłatę całości poprzedniej pożyczki, a termin spłaty rozłożono na 12 lat w miesięcznych ratach.
Za przyjęciem uchwały głosowali prawie wszyscy zebrani członkowie Rady Społecznej (6 osób), oprócz Moniki Twardowskiej (przeciw), co spotkało się z ostrą krytyką ze strony m.in. posłanki Pauliny Hennig-Kloski.
Można zrobić adnotację, że członkini Rady Społecznej Szpitala głosowała za wyrzuceniem pacjentów na bruk – mówi parlamentarzystka. Z tym by się wiązało nieprzedłużenie umowy pożyczki. Takie byłyby konsekwencje.