Pomimo wysokich kar i realnego zagrożenia na drodze kolejne osoby wsiadły za kierownicę pod wpływem alkoholu. Jeden z nich doprowadził do zdarzenia drogowego na S-5, a drugi nie ma prawa jazdy.
W czwartek przed godziną 13.00 dyżurny żnińskiej komendy został powiadomiony o zdarzeniu drogowym na drodze ekspresowej S-5. Z ustaleń policjantów skierowanych na miejsce wynikało, że kierujący Passatem stracił panowanie nad pojazdem, uszkodził infrastrukturę drogi i zjechał do rowu. Badanie alkomatem wykazało, że 46-letni mieszkaniec gminy Gąsawa miał w organizmie blisko 3 promile alkoholu. Mężczyzna stracił prawo jazdy. Na szczęście w tym zdarzeniu nikt nie ucierpiał, uszkodzone zostało mienie.
Natomiast przed godziną 20.00 na ul. Dworcowej, barcińscy policjanci zwrócili uwagę zachowanie kierującego Oplem, który miał problem z utrzymaniem prawidłowego toru jazdy. Mundurowi poddali badaniu trzeźwości 38-letniego mężczyznę, gdzie alkomat pokazał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach informatycznych okazało się, że mieszkaniec gminy Barcin nie posiada prawa jazdy. Za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności. Pod ocenę sądu trafi też kierowanie bez uprawnień, za co kodeks wykroczeń przewiduje minimalną grzywnę w wysokości 1 500 złotych.