Tematem ostatniej konferencji prasowej posłanki Pauliny Hennig-Kloski była dostępność węgla po cenach preferencyjnych, brak pieniędzy na wypłatę dodatku węglowego oraz ceny energii elektrycznej dla samorządów w przyszłym roku.
Rozpoczynając konferencję prasową posłanka odniosła się do wcześniejszych obietnic rządu na temat dostępności węgla dla mieszkańców regionu. Powiedziała, że temperatura spadła, i ludzie potrzebują węgla, i że rząd zapewniał nas przez wiele miesięcy, również mieszkańców Wielkopolski, że węgiel dojedzie do składów przed sezonem grzewczym i trafi do naszych domów. Przypomniała, że Sejm przyjął, wiele tygodni temu, ustawę, która gwarantuje obywatelom węgiel w cenie 2 tys. zł za tonę i że podczas piątkowej konferencji prasowej wiceminister aktywów państwowych Karol Rabenda ogłosił wszem i wobec, że nie ma problemu.
Zrobiłam rozeznanie ale, niestety, wychodzi na to, że węgla w preferencyjnej cenie 2 tys. zł nie ma w Gnieźnie, ani w Koninie, ani w Turku, czy w Kole, a także w Śremie. Więc zastanawiam się gdzie jest węgiel? – podsumowuje posłanka.
Zdaniem Pauliny Hennig-Kloski, samorządy czekały wiele tygodni na podpisanie umowy, na dostawy tego węgla, który, podobno, leżał w porcie w Gdańsku i czekał na dystrybucję. Tym bardziej dzisiaj trzeba czekać parę tygodni na kontakty ze spółką, która ten węgiel miała przywieść do Polski. Trzeba czekać parę tygodni na podpisanie umowy ze spółką. Kiedy ta umowa już jest, nadal węgla do dystrybucji nie ma. Dodała także, że na ogrzanie przeciętnego dwupokojowego mieszkania trzeba wydać ponad 7 tys. złotych w sezonie, a koszt ogrzania domu jednorodzinnego to już koszt powyżej 10 tys. zł. Oceniła, że bez pomocy państwa osoby najuboższe sobie nie poradzą z tym problemem i dlatego składa dzisiaj interpelację do ministerstwa aktywów państwowych i klimatu z zapytaniem, kiedy będzie dostępny węgiel za 2 tys. zł?
W dalszej części konferencji parlamentarzystka poinformowała dziennikarzy o problemach z dodatkiem węglowym. Do wielu miast powiatowych naszego okręgu nie spłynęły dotąd pieniądze na wypłaty dodatków węglowych np. Gniezno otrzymało do tej pory 36% niezbędnych środków. Wojewoda Wielkopolski nie informuje, kiedy następne pieniądze trafią na konta samorządów. Bez tych środków samorządy nie są w stanie wypłacać należnych dodatków, i np. dzisiaj w samym Gnieźnie ponad 1 100 osób czeka na wypłaty dodatków węglowych.
W dalszej części wystąpienia parlamentarzystka odniosła się do kwestii cen prądu dla samorządów w roku przyszłym. Powiedziała, że ten problem nie został rozwiązany na poziomie dostaw prądu.
Słyszę, że spółki energetyczne nie startują do przetargów na dostawy prądu dla jst po nowym roku – mówi posłanka. Podobnie nie przystępują do negocjacji z tzw. „wolnej ręki” Wyjaśniła, że problem miał być rozwiązany w ten sposób, że rząd ściągnął obligo giełdowe na dostawy prądu, aby spółki energetyczne mogły podchodzić do negocjacji „ z wolnej ręki” i nie były poddawane ostremu reżymowi cenowemu. Teraz okazuje się, że spółki w ogóle nie podchodzą do rozmów oraz negocjacji, i nie wiemy w jaki sposób samorządy będą mogły korzystać z dostaw na energię elektryczną po nowym roku, kiedy umowy wygasną. Mogę tylko powiedzieć, że bezumowne korzystanie z prądu będzie jeszcze droższe i jeszcze bardziej będzie obciążać budżety naszych małych ojczyzn. W gruncie rzeczy cała moja interpelacja, która trafiła na biurka pani minister Anny Moskwy i pana ministra Jacka Sasina to zapytanie o trzy kwestie: po pierwsze – kiedy węgiel w cenie za 2 tys. zł za tonę trafi do gmin, do powiatów, kiedy będzie dostępny w Wielkopolsce?; po drugie – kiedy samorządy dostaną pieniądze na konta, by wypłacić zaległe dodatki węglowe? i po trzecie – kiedy spółki energetyczne zaczną składać oferty na dostawy prądu dla samorządu, bo te oferty, które dzisiaj spływają do samorządów od prywatnych dostawców, nadal przebijają ceny rynkowe. Widać, że ceny w kontraktach długoterminowych w żaden sposób się nie uspokoiły, a spółki skarbu państwa umywają ręce od obowiązków.
Na zakończenie konferencji posłanka zaapelowała:
Panie Premierze, Pani Minister czas zabrać się do pracy, bo wszystkie ustawy, przyjęliśmy po to, by obywatele mogli skorzystać z zabezpieczenia na dostawy ciepła i energii w okresie zimowym. Tymczasem okazuje się, że nie ma to skutków w regionach, problem nie został rozwiązany. Chaos goni chaos.
4 komentarze
A kiedy Prezydent Miasta Gniezna wysłał duże samochody ciężarowe (30 tonowe) po węgiel do portów w Gdańsku i w Świnoujściu ? Tam węgiel czeka na odbiór przez samorządy poszczególnych, polskich gmin. Przecież w Gnieźnie można wynająć przynajmniej 30 ci takich ciężarówek !!. Jak nie wysyła się transportu, to i nie ma się w Gnieźnie taniego węgla. Proste !
chłopie ogarnij się! Węgiel bedzie dostarczany z Konina i Ostrowa dla Wielkopolski
Marku,twoja wypowiedż jest tak głupia że nie powinno się jej nawet komentować 😟 Ani samochody nie są 30 tonowe ani nie zrozumiałeś wypowiedzi. Najpierw dostawca musi zaakceptować umowe a dopiero pożniej można wysyłać samochody.
A te ciężarówki bez podpisanej umowy mają robić desant na ten węgiel. Pomyśl człowieku co piszesz a nie uprawiasz analfabetyzm. Wstyd za takie wypowiedzi.