Do policjantów z Wydziału Ruchu Drogowego podbiegł roztrzęsiony mężczyzna prosząc o pilotaż do szpitala. Jego córeczka traciła przytomność i miała drgawki. Bez zastanowienia mundurowi zapewnili szybki i bezpieczny przejazd do celu.
Wrzesińscy policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego swoją służbę w niedzielę, 13 listopada, rozpoczęli od godziny 14:00. Ich rejonem służbowym miał być odcinek Drogi Krajowej numer 92.
Podczas próby objęcia posterunku obserwacyjnego o godzinie 14:30 w Podstolicach, do policjantów pobiegł zdenerwowany mężczyzna. Oznajmił, a raczej wykrzyczał, że jedzie do Szpitala Powiatowego we Wrześni z 8-letnią córeczką.
Dziecko miało drgawki i nie było z nim kontaktu, ponieważ traciło przytomność. Policjanci z wrzesińskiej drogówki od razu powiedzieli ojcu, że ma jechać z nimi, a następnie przy użyciu sygnałów dźwiękowych oraz świetlnych eskortowali rodzinę do szpitala.
Na miejscu już czekał lekarz z personelem medycznym, który zaopiekował się 8-latką. Na szczęście ta historia skończyła się bardzo dobrze. Dziewczynce udzielono pomocy i wróciła do swojego domu.