W sobotę, około godziny 19.30 dyżurny Komendy Powiatowej Policji otrzymał informację o prawdopodobnie pijanym kierowcy BMW jadącym ulicą Gdańską w Gnieźnie. Do akcji natychmiast ruszyli policjanci referatu patrolowo-interwencyjnego.
Zgłoszenie o pijanym kierowcy samochodu marki BMW serii 1 wpłynęło do dyżurnego około godziny 19.30. Na miejsce natychmiast skierowali się funkcjonariusze referatu patrolowo-interwencyjnego z Gniezna. Auto zdążyło jednak wjechać na drogę ekspresową S5 i jechało w kierunku Poznania. Zgłaszający cały czas jechał za nim i podawał funkcjonariuszom bieżącą lokalizację BMW.
Na wysokości węzła w Wierzycach czekał już patrol Policji z Czerniejewa. Kierowca BMW zignorował jednak sygnały do zatrzymania się i zaczął uciekać. Po chwili mundurowi zrównali się z nim i zaczęli zjeżdżać w jego stronę. Mężczyzna uznał, że nie ma szans na skuteczną ucieczką i zatrzymał się na pasie awaryjnym. Po kilkudziesięciu sekundach ze wsparciem dotarli funkcjonariusze z Gniezna.
Kierowca BMW miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Chciał dojechać aż za Kórnik.
Na pochwałę zasługuje postawa zgłaszającego, którego czujne oko i prawidłowa reakcja być może pomogły zapobiec tragedii, która mogła się wydarzyć.