W związku z szalejącymi cenami ogrzewania i prądu miasta zmuszone są do szukania oszczędności dosłownie wszędzie. Nie inaczej będzie w Gnieźnie podczas zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia.
Jak czytamy na fanpage’u prezydenta Tomasza Budasza:
Wrócę dziś do tematu oszczędności, tym razem w kontekście Bożego Narodzenia. Podjęliśmy już decyzję, jak będziemy świętować tegoroczne Mikołajki i Gwiazdkę w Gnieźnie. Nie wyobrażam sobie, by pozbawić nas całkowicie tej świątecznej atmosfery. Będzie więc Jarmark, ale znacznie skromniejszy, bez budek dla sprzedawców (bo ich wynajęcie jest bardzo drogie), bez drogich atrakcji, ale z tradycyjnym wspólnym odpaleniem choinki i śpiewaniem kolęd. Wszystko po to, żebyśmy mogli poczuć „magię świąt”. I po prostu mogli być razem. Iluminacje świąteczne ograniczymy tylko do kilku miejsc i zastosujemy systemy LED, czyli te jeszcze bardziej energooszczędne. Z ostateczną decyzją dotyczącą innych oszczędności np. na oświetleniu ulicznym, czekam na wynik kolejnego przetargu na zakup prądu. Czekam też na decyzje rządu, który mami samorządy różnego rodzaju obietnicami. Zobaczymy co z tego wyniknie.
Na zakup nowych ozdób świątecznych zaplanowano w budżecie 160 tysięcy złotych. Pieniądze te prawdopodobnie zostaną przesunięte na inny cel. Wszystko zależy od wyniku kolejnego przetargu na dostawy energii elektrycznej.
5 komentarzy
Przecież można włączać oświetlenie uliczne o 20 minut później a rano o 20 minut prędzej wyłączać bo bardzo często jest tak ,że lampy świecą jak jest widno. Wskali całego miasta są to potężne pieniądze które można przeznaczyć na oświetlenie świąteczne.
Panie Budasz, przestań opluwać rząd RP. Po pieniądze sięgasz, jak tylko dadzą.Nie jesteś Prezydentem wszystkich gnieźnian i wielu osobom nie podoba się, że wydajesz lekką ręką pieniądze z podatków na niepotrzebne np. iluminacje szkól czy urzędu.
iluminacje szkół czy urzędu oraz kościołów.
Może zmieńmy prezydenta na takiego co chce świąt w Gnieźnie
Lepiej zmieńmy rząd na taki, co najpierw zabezpiecza kraj energetycznie, a dopiero potem nakłada sankcje na Rosję wybiegając przed unijny szereg.