Powybijane okna, rozwalone drzwi, zdemolowane ściany i sufity, a nawet zniszczona szopka bożonarodzeniowa – tak wygląda kaplica w Łabiszynku, do której wtargnęli wandale.
Jak czytamy na fanpage Łabiszynek – historia i tajemnice:
Brak słów!!!
Nie pisałem wcześniej o tym, że kaplica nieużywana jest od kiedy covid nastał, że zdarzały się włamania, po których drzwi wciąż naprawiano …. nie pisałem o tym aby nie kusić nikogo do „odwiedzania” tego miejsca w niecnych celach.
Niestety kaplica w Łabiszynku zakończyła swój „żywot”.
P.S. Ambona która zachowała się cała i karton z bombkami są obecnie w moim posiadaniu. Podobnie figurki, którym utrącono głowy (myślę, że da się podoklejać).