Dzisiaj samochód ciągnący mobilny baner posła Zbigniewa Dolaty zakończył jazdę w rowie. Do kolizji doszło w Charbowie (gmina Kłecko).
Pod koniec lipca bieżącego roku poseł Zbigniew Dolata stracił prawo jazdy za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h w terenie zabudowanym. Dzisiaj natomiast samochód ciągnący baner wyborczy parlamentarzysty zakończył jazdę w rowie. Nie wiadomo co prawda kto był kierowcą, ale nieco groteskowo można stwierdzić, że motoryzacja nie jest mocną stroną posła Dolaty.
18 komentarzy
Znak od Boga? Skończy w rowie? Ma sobie dać spokój? Szkodnik? …..ciekawe pomysły ale widać ,że nie tym razem.
tak trzymać! POziom tego portalu jaki jest widzi każdy! A jaki portal tacy czytelnicy i komentatorzy
A co z cisza wyborczą?
I jutro tam bedzie w rowie w szambie
Ale tendencyjny artykuł, masakra, kompromitacja sPOKO
To znak od Boga ze Dolata powinien zakończyć to poslowanie
To znak od Boga ze Dolata powinien zakończyć to polowanie .To zły omen
Żenujący tytuł, tak samo jak poziom pseudo redaktorka
Dokladnie tak jak mowisz kazdemu sie moze zdarzyc jesli sie nie dostosuje do warunkow panujacych na DRODZE, a tymbardziej jesli w zabudowanym sie straci prawko to juz w pelni swiadomie
Dolata powinien abdykowac, to zdarzenie jest wyraznym znakiem swietej przeciez opatrznosci
Ta wywrócona laweta z reklamą pseudo-posła Dolaty jest posumowaniem jego całej politycznej działalności w Gnieźnie. Ten obłudny człowiek poukładany z sitwą polityczną i prokuraturą jest głównym winnym ZATRZYMANIA GNIEZNA W ROZWOJU I BEZPRAWIA W TYM BIAŁORUSKIM MIEŚCIE !!! Kto zagłosuje na ten muł polityczny ten chyba jest na Dziekance lu przy korycie z naszymi trwonionymi publicznymi pieniędzmi.
ALE REDAKTOREK MA FRAJDĘ OJ BĘDZIE SIĘ CIESZYŁ PRZEZ MIESIĄC KAŻDEMU MOGŁO SIE TO ZDARZYĆ A TU WIELKIE HALO….
„Gratuluję” czujności autorowi zdjęcia, ormo czuwa.
…..ciężka dola posła
To znak żeby już dał sobie spokój, z bycia posłem i KAMPANIą!
trzeba słuchać glosu z góry !
Oj Dolata Dolata
Każdemu się mogło to przydarzyć i nie wolno wszystkich jedna miara brać pamiętaj drogi redaktorze.
A Napisane jakby sam miał wypadek. Ale wow …..????