Stanowisko Rady Pedagogicznej Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 w Gnieźnie dotyczące sprzedaży części boiska, przedstawione na spotkaniu ze Starostą Powiatu Gnieźnieńskiego panem Piotrem Gruszczyńskim w dniu 17 czerwca 2019 r.
Państwo Radni,
Szanowni Państwo!
W związku z określoną przez Pana Starostę Piotra Gruszczyńskiego formą spotkania ograniczającą ilość obecnych tutaj przedstawicieli, członkowie Rady Pedagogicznej Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 w Gnieźnie zobowiązali nas do przedstawienia wypracowanego stanowiska, czytam, co następuje:
Stanowisko Rady Pedagogicznej w sprawie sprzedaży gruntów należących do Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 w Gnieźnie ustalone podczas Rady Pedagogicznej dnia 13 czerwca 2019 r.:
Przykro nam, że Pan Starosta, mimo zobowiązania wygłoszonego podczas sesji 30 maja 2019 r. nie zechciał spotkać się ze wszystkimi członkami Rady Pedagogicznej, którzy podpisali się pod listem skierowanym do Zarządu Powiatu Gnieźnieńskiego i Rady Powiatu Gnieźnieńskiego z dnia 14 maja 2019 r.
Dziękujemy za uwzględnienie wyrażonego przez nas w piśmie z dnia 7 czerwca 2019 r. postulatu dotyczącego obecności na spotkaniu Dyrekcji Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2. Brak ustawowego reprezentanta szkoły stanowić mógłby podstawę podejrzeń o brak uczciwości w działaniu jej przedstawicieli.
Nasz niepokój budzi fakt, że jako jednostka nie zostaliśmy oficjalnie poinformowani o planowanej przez Starostwo Powiatowe w Gnieźnie sprzedaży części boiska.
W pismach do Zarządu Powiatu Gnieźnieńskiego i Rady Powiatu Gnieźnieńskiego z dnia 14 maja 2019 r., wyraziliśmy sprzeciw wobec decyzji sprzedaży gruntów i nadal go podtrzymujemy, co uważamy za nasz obowiązek jako nauczycieli jednostki mających na względzie dobro ucznia.
Doświadczenie nie pozwala nam wierzyć, że składane publicznie na sesji Rady Powiatu obietnice wybudowania na pozostałym terenie ZSP nr 2 boiska do piłki ręcznej i koszykówki zostaną spełnione. Sprzedaż internatu nie została szkole w żaden sposób zrekompensowana, a planowana przez wcześniejsze władze sprzedaż gruntów, o których dziś mowa, miała „dokapitalizować CKP”, o czym wspomniał na sesji Pan Przewodniczący Dariusz Pilak. Obecnie kwota ze sprzedaży części boiska ma wesprzeć sfinansowanie budowy szpitala. Czy w tej sytuacji możemy wierzyć składanym deklaracjom budowy „obiektu godnego dzisiejszych czasów”? Nie, nie możemy zająć innego stanowiska, bo nie wierzymy w realizację tego przedsięwzięcia.
Każda sprzedaż majątku stanowi niepowetowaną stratę, co wiemy z doświadczenia sprzedaży internatu. Dziś wielu z naszych uczniów dojeżdżających do szkoły lub kandydatów przyznaje, że warunkiem kształcenia na wybranym kierunku jest znalezienie bezpiecznego lokum w Gnieźnie. Mienie traci się bezpowrotnie.
Stanowisko Starostwa jest niezrozumiałe, bowiem koszt uzyskany ze sprzedaży części boiska będzie jedynie namiastką kwoty, którą organ chce przeznaczyć na dofinansowanie budowy szpitala. Przewidziany dochód ze sprzedaży części boiska będzie umniejszony też o kwoty potrzebne m.in. do sfinansowania: opracowania projektu technicznego pozostałej części boiska i jego wykonania, a także ogrodzenia terenu – działań koniecznych do realizacji podstawowych zadań dydaktycznych jednostki oraz zapewniających bezpieczeństwo i higienę uczniów. Pozyskana kwota ma być jeszcze umniejszona o wartość potrzebną na wybudowanie obiecywanego boiska. Czy więc zysk będzie rekompensował stratę?
Naszą dezaprobatę budzą również wypowiedzi, które padły podczas wspomnianej już sesji Rady Powiatu dnia 30 maja 2019 r. Nieprawdą jest, że od 50 lat boisko się nie zmieniło i jest zaniedbane, mówienie w ten sposób deprecjonuje działania podejmowane przez obecną i poprzednie Dyrekcje ZSP nr 2, także pracowników i nauczycieli. Obiekty tam znajdujące się były rewitalizowane w ramach środków własnych Zespołu, a także własnym kosztem pracowników i nauczycieli. Obecnie boiska, bieżnie i tereny wokół podlegają systematycznej pielęgnacji i modyfikacji na tyle, na ile pozwalają możliwości techniczne i skromne finanse przyznane Szkole na ten cel. Mimo to, wygląd i przygotowanie do użytkowania miejsc nie budzą zastrzeżeń. Odbywają się tam zawody: Mistrzostwa Gniezna i Powiatu w Dwuboju Obronnym i Pojedynku Strzeleckim, Powiatowy Konkurs Wiedzy Morskiej, na których to imprezach gościliśmy władze samorządowe, ostatnio 31 maja 2019 r. Jesteśmy też jedną z dwóch szkół gnieźnieńskich posiadającą boisko do piłki plażowej i organizującą zawody w tej dyscyplinie. Obiekty te więc nie przypominają “ścierniska”, czy “klepiska”.
Niesprawiedliwe wobec nauczycieli jest publiczne mówienie o naszej obojętności wobec omawianej sprawy. W czasie strajku Pan Starosta faktycznie odwiedził nas w szkole, jednak było to spotkanie nieformalne i ograniczało się do do rozmowy z kilkoma nauczycielami na temat strajku. Temat działek został wywołany przez Panią Dyrektor na zakończenie już pobytu i został de facto ucięty stwierdzeniem Pana Starosty, że podjęta decyzja jest nieodwołalna. Nie były to okoliczności sprzyjające dyskusji na tak poważny temat ze względu na miejsce i ilość kilku zaledwie znajdujących się wówczas strajkujących nauczycieli – Komitetu strajkowego.
Zwierzchność organu założycielskiego jest bezsporna, tak jak jego decyzje dotyczące przeznaczenia gruntów przy ul. Cieszkowskiego, które mogą podlegać jedynie społecznej ocenie. Takiej oceny właśnie dokonujemy. Pan Starosta pozwoli, że pozostaniemy przy naszym stanowisku i prosimy przyjąć odpowiedzialność za podejmowane decyzje. Jednak niech ich przesłanką nie będą nieprawdziwe informacje i insynuacje dotyczące zaniedbań, ponieważ budują one zafałszowany wizerunek jednostki.
Prosimy, by przedstawione dziś przez nas stanowisko zostało zaprezentowane na sesji Rady Powiatu Gnieźnieńskiego, na której będzie podejmowana decyzja w sprawie sprzedaży gruntów. Prosimy o włączenie do porządku obrad punktu pozwalającego na jego odczytanie przed głosowaniem w tej sprawie.
Wyrażamy życzenie, by w komentarzach medialnych wygłaszanych przez Starostwo, uwzględnić nasze stanowisko i obawy.
Jeden komentarz
Zabrać się za tych DAMOzjadow nauczycielskich. A Pani dyrektor która występuje przeciwko organowi prowadzącemu nasychmiast do odwołania. Im się w głowach poprzewracalo szkoły to nie są ich udzielne księstwa a oni nią są żadna szlatcha. Co zrobili z boiskiem którego bronią przez ostatnie 4 lata.