W najbliższą sobotę, 2 marca, o godz. 16.00 w kościele pw. Matki Bożej Miłosierdzia w Gnieźnie (ul. Pustachowska) Julia i Mateusz powiedzą sobie sakramentalne „Tak” (chyba, że któreś się rozmyśli, ale nie przewidujemy takiej możliwości). Ponieważ młodzi to zapaleni motocykliści, ich marzeniem jest eskorta jednośladów spod kościoła pod salę weselną, czyli do restauracji „Gościniec Liliowy Staw” w Małachowie (k. Witkowa).
Zbiórka wszystkich motocyklistów, którzy chcą wziąć udział w paradzie, zrobić sobie pamiątkowe selfie z Parą Młodą i przede wszystkim sprawić, że ten dzień będzie niezapomniany, o godz. 16.30 pod kościołem. W przypadku pytań, prosimy o kontakt z naszą redakcją (przez facebook, ewentualnie telefonicznie pod numerem 603 536 506 – mogą być SMSy). Chcesz włączyć się w motocyklową paradę? Po prostu przyjedź swoim jednośladem pod kościół w wyznaczonym terminie!
11 komentarzy
No to pojechałeś Barnaba, z tym jeżdżeniem za kasę, nie pieprz głupot i nie obrażaj ludzi
Ludzie opamiętać się !!!! nie chcesz nie przyjeżdżaj Nie przejechałem z Nimi ani kilometra chyba że zaliczę do tego parady na rozpoczęcie i zakończenie sezonu ale zawsze była L.w g. . Szanujmy się bez względu na to czy to ślub czy Pogrzeb zawsze każdy który miał przygodę z dwoma kółkami będzie jednym z nas .
Może nie mają tylu znajomych..?
Jak ktoś chce pomóc niech jedzie, jak nie to nie i nie ROBIĆ ZAMIESZANIA. Po co ZBĘDNE komentatze.. lwg ????
Otoz to piotr. Ja jeZdze motocyklem ale mam mala grupe znajomych Motocyklistow bo wole jezdzic sam. Gdy bralem slub ci znajomi byli na moim weselu. Nie przyszlo mi do glowy zeby obce osoby prosic o eskorte. Ale pOdobno sa kluBy (chyba classic) gdzie za oplata przyjada zrobic eskorte. Troche mi to przypomina najstarszy zawod swiata. WSzystko da sie kupic ale czy o to chodzi?
Panie Piotrze Bycie motocyklistą to nie tylko ludzie którzy jeżdżą z nami ale całe grono. Od zawsze tak było jak brał motocyklista ślub to się zjeżdżali ludzie z całej okolicy. Pozdrawiam i lwg
HEHE dobre, szukac na portalu informacyjnym eskorty.. przecież to powinny być osoby z którymi się jeżdziło skoro to tacy zapaleńcy..
…. [ciąg dalszy] a następnego dnia „idiota który Zapierdziela… A suma sumarum przejechał przez miasto z tlumikiem przelotowym…. Dziękuję za uwagę…
Całkowicie sie zgadzam …. ! Co kogos obchodzi obce wesele . Jak sa tak zapaleni pewnie otaczaja sie zapalencami wiec nie powinno byc problemu a moje gniezno niedlugo bedzie panie do towarzystwa reklamowac …..
To teraz już trzeba na moje Gniezno wystawiać zaproszenie żeby ktoś przyjechał za Ślub??? To teraz zamiast ziomkow, ziomeczkow, kolegów, koleżanek przyjeżdżają okoliczni posiasiadacze aby było „fajnie” na taką eskorte trzeba było sobie zasłużyć. Teraz widzę stało się normą. Kupuje „motor” i już impreza gwarantowana bo obowiązkiem jest przyjechać żeby ludzie patrzyli jak to jest FAJNIE….
POMAŁU Z TYM SIĘ ROBI CYRK, NA OBSTAWĘ TEGO TYPU IMPREZ PRZYJEŻDŻAJĄ PRZYJACIELE, KOLEDZY, Z KTÓRYMI SIĘ JEŹDZIŁO. TERAZ WYSTARCZY KUPIĆ MOTOCYKL I BYĆ MOTOCYKLISTĄ? CZY POSIADACZEM? SKORO SĄ „ZAPALONYMI MOTOCYKLISTAMI” TO MAJĄ ZNAJOMYCH WYSTARCZAJĄCO ŻEBY PO WYJŚCIU Z KOŚCIOŁA WIDZIEĆ ICH TWARZE I SŁYSZEĆ RYK WKRĘCAJĄCYCH SIĘ NA OBROTY MASZYN, które odprowadzą orszak weselny pod salę.
Będę brał udział w eskorcie ślubnej