Pierwszy etap rewitalizacji stawku na Winiarach i terenu wokół niego został zakończony. Inwestycję kosztującą 444 tys. zł wykonano w ramach Budżetu Obywatelskiego Miasta Gniezna 2018.
We wrześniu i październiku wykoszono porosty i trzciny, odmulono dno i uformowano skarpy stawu. Zlikwidowana została także wyspa. Wokół zbiornika powstała ścieżka spacerowa wraz z niwelacją terenu, a miejsca wokół zbiornika zostały obsiane mieszanką traw. Ścieżki i zabawki edukacyjne zostaną zrealizowane w kolejnych etapach.
10 komentarzy
Dobrze powiedziane. popieram
Rozumiem alejkę wokół stawku, rozumiem również idee uporządkowania zboczy ale nie rozumiem dlaczego zniszczono wysepkę!? W czym ona przeszkadzała?. Była ostoja dla wielu gatunków ptaków które się tam gniazdowały. Obecność ptaków a nawet słuchanie rechotania żab było dla mnie i mojej rodziny przyjemnością w tym, betonowym królestwie. Teraz mamy piękny martwy krater!
opublikować kosztorys prac za 444 tys., napewno jakiś budżet tego istnieje.I już.Każdy będzie wiedział na co poszły te środki:)
Rewitalizacja po Polsku:( tzn. zniszczyc wszystko co było dobre. Cały dotychczasowy ekosystem z jego mieszkańcami – przepadł. Spuszczono wodę, wyspa która oprócz tego że była po prostu ładna to jeszcze stanowiła miejsce gniazdowania kaczki krzyżówki, łyski, Kokoszki wodnej i trzcinniczka przestała istniec. Dlaczego? Komu przeszkadzała? Zwykła głupota!!! Skarpy pieknie uformowane. Nie wyobrażam sobie żeby wyżej tam teraz z dzieckiem na spacer. Gratulacje!!! Na prawdę jest się czym chwalić!!!!
w ogóle niech nie wychodzą z domu bo się na schodach przewróci, nie zaraz niech w domu nie siedzi, bo się o kaloryfer uderzy!
Co za idioci komentarze piszą?
Ta kwota jest jakaś astronomiczna? Czy te wymienione prace to naprawdę koszt prawie pół miliona PLN?
Inwestycja warta 44 tyś a nie 444 ładnie ktoś się nachapał!
Zimą będzie miała rebiata znakomite górki do zjeżania na sankach. Szkoda tylko, ze nie ma jeszcze schodów do wchodzenia z powrotem na górę. Było by bezpieczniej. A tak jak dziecko się pośliźnie i pokula się na dół. A nie daj Boże uderzy się jeszcze głową o własne sanki lub koleżanki, to ktoś będzie płacił dość duże odszkodowanie za…. nie zabezpieczenie tak wysokiej skarpy. Ale co tam. Miasto Gniezno zaciągnie kolejny kredyt i już.
Leon idioto przeciez napisali ze nie ukonczono jeszcze downie jeden naucz sie czytać
I pozostawiono te 30-letnie barierki?