Jeden z Czytelników zwrócił się do nas z pytaniem, co myślimy o stanie Jeziora Jelonek? Nie za bardzo wiedzieliśmy, co odpowiedzieć. Wówczas otrzymaliśmy zdjęcie, które nieco nas zaskoczyło. Okazało się, że w akwenie pojawiły się sinice.
Zakwit sinic spowodował, że woda w Jeziorze Jelonek odstrasza nawet spacerowiczów. Chociaż w akwenie i tak obowiązuje zakaz kąpieli i połowu ryb, apelujemy aby nie wpuszczać do wody swoich czworonogów.
5 komentarzy
Ważne że profesorkowie z Uczelni z Poznania wzięli sobie pieniądze za „fantastyczne”, „naukowe” opracowania. A reszta, to już nic ich nie obchodzi co się z naszym jeziorem dzieje. Ważne ,że pan profesor z gromadką doktorantów coś sobie przepisali z jednej pracy teoretycznej do drugiej pracy i skasowali od Miasta Gniezna nasze pieniądze. Efekt widzimy.
Najlepiej jakby wypłynęły do góry brzuchem w trakcie kampanii wyborczej. A tak serio, to nie ma się czemu dziwić. Poziom wody najniższy od lat. I kto zakazał połowu w ogóle też się mało zna. Zakazać połowu wpuszczonego szczupaka i to kontrolować. A wszystkie plotki, leszcze i karasie lub inne ryby nie drapieżne to r zęba odławiać, aby nie było zbyt wielu ryb na tak mały akwen. Jak była poprzednia przyducha to łącznie 8 ton ryb wybrali a rok później trzy, bo nikt odłowów kontrolnych nie robił. Żenada.
Syf, totalny syf a nikt z tym nic nie robi.Kasa za niby fonntanne z natlenianiem wzieta, a daje tak, ze 2 tygodnie i zacznie sie sniecie tych zarybianych ostatnio ryb.
Na drugiej stronie ładnie zdjęcie wyjdzie… ta warstwa zielonego gluta jest gruba. A woda śmierdzi okropnie… ciekawe kiedy ryby wypłyną do góry brzuchem.
Jeszcze trochę, to was będzie zaskakiwać, że rano wschodzi słońce, a zimą jest zimno…