Nikt nie lubi kabli na wierzchu. Właśnie dlatego w naszych domach tak ochoczo decydujemy się na instalacje elektryczne, montowane pod tynkiem. Wtedy przecież niczego nie widać, a my nie toniemy w gąszczu przewodów. Mimo wszystko, zdarzają się takie sytuacje, kiedy ukrycie całej sieci elektrycznej w ten sposób nie wchodzi w ogóle w grę. Wówczas konieczna okazuje się odmienna metoda jej instalacji.
Instalacje natynkowe najczęściej stosuje się w biurach oraz pomieszczeniach gospodarczych. W mieszkaniach i domach jednorodzinnych najlepiej sprawdzą się w piwniczkach, spiżarniach czy innego rodzaju schowkach.
Jeśli ktoś nie ma w domu małych dzieci ani zwierząt, które mogłyby "dobrać się" do przewodów, może spokojnie spróbować z tym rozwiązaniem.
Przechowywanie kabli na wierzchu na pewno spodoba się każdemu, kto nie wyklucza ewentualnych remontów (instalacja podtynkowa wymagałaby za każdym razem kucia ściany). Poleca się zostawić je w takim stanie również w trudnym środowisku, gdzie nietrudno o rozmaite awarie.
Pamiętaj o właściwym zabezpieczeniu
Jeśli zdecydujesz się na instalacje natynkowe, musisz pamiętać, by odpowiednio zabezpieczyć poszczególne przewody. W tym celu można zastosować montaż w specjalnych rurkach, wykonywanych z tworzywa sztucznego.
Z jednej strony minimalizowane zostaje ryzyko powstania pożaru czy dowolnego uszkodzenia mechanicznego. Rurki mogą występować w formie gładkiej bądź karbowanej. W obu przypadkach bardzo ułatwiają ewentualną wymianę kabli.
Szczególnie do wnętrz, w których na pierwszym miejscu znajduje się estetyka, przydadzą się specjalne listwy, maskujące kable. Mogą mieć one rozmaite wysokości – zwykle zawierają się jednak w przedziale od 11 centymetrów do 30 centymetrów. Wszystko oczywiście po to, by łatwiej było dopasować je do tras, jakie pokonują przewody w danym pomieszczeniu.
Gdy wilgotność jest duża
Należy pamiętać, że elektryczne instalacje natynkowe to jedyna opcja do pomieszczeń o dużej wilgotności, a więc przede wszystkim do łazienek. Przeprowadzenie sieci przewodów pod tynkiem jest niemożliwe, ponieważ mógłby on ulec namoknięciu.
Zawsze trzeba też pamiętać o stosowaniu koniecznych osłonek, dzięki którym nic nie będzie groziło bezpieczeństwu użytkowników. Oczywiście, dbałość o estetykę również jest ważna, jednak przede wszystkim chodzi o to, by w żadnym wypadku nie doszło do niebezpiecznego zwarcia.
Jest to szczególnie ważne zwłaszcza wtedy, gdy przewody znajdują się niedaleko urządzeń, zaopatrywanych w wodę.
3 komentarze
Zupełnie nie ma sensu zabierać się za takie prace na własną rękę nawet, jeżeli szczerze wierzymy w swoje umiejętności. To zbyt niebezpieczne, żeby bawili się tym amatorzy. Ze swojej strony mogę polecić ekipę profesjonalistów, którzy do podobnych zadań podchodzą z zaangażowaniem i precyzją http://solidneinstalacje.pl/ naprawdę warto.
Czlowiek wychowany na slowniku ortograficznym będzie wiedzial ,ze potem to nie po tem
Co za bałwan pisal ten artykuł? Pokrój ludzi wychowanych na muratorze nie mających zielonego pojecia o tematyce i robiącą ludzią mlyn w glowie. Po tem klient bierze taki artykul/czasopismo i sam sie bawi w fachowca. A po tem dochodzi do tragedii. Nie znasz sie nie pisz. Albo używaj fachowego języka, pojęć itd. Jezeli zwarcie jest najgorszą rzecza jaka może cie spotkać to co powiesz o przebiciu? Uplywie? Itd.itd.itd?