Skutki nawałnicy, która przeszła nad powiatem gnieźnieńskim są wręcz katastrofalne. Większość miejscowości została pozbawiona energii elektrycznej. W Skorzęcinie na Jeziorze Niedzięgiel przewróciła się łódź, na pokładzie której było 6 osób. Powalone drzewa utrudniają dojazd służb ratunkowych. W Kędzierzynie, w lesie pojawił się ogień. Na razie nie wiemy na ile poważny jest ten pożar. Setki powalonych drzew blokuje drogi. W okolicach ulicy Kłeckoskiej w Gnieźnie drzewo spadło na garaż, praktycznie zupełnie go niszcząc. Kilka domów dalej silny wiatr wyrwał okno dachowe i zerwał część poszycia. W gnieźnieńskim szpitalu spadł sufit raniąc jednego z funkcjonariuszy Policji. Drzewo przewróciło się również na bramę wjazdową Komendy Powiatowej Policji w Gnieźnie. Ulica Chrobrego została praktycznie spustoszona przez wichurą. Powyrywane są parasole, poprzewracane ogródki.
Na trasie między Czerniejewem a Wrześnią kilkanaście drzew przewróciło się na drogę, przygniatając samochody. Uwięzione osoby nie mogły dodzwonić się na numer alarmowy i wysłały rozpaczliwy apel o pomoc za pomocą facebooka. W Zdziechowie wyrwało okno dachowe w jednym z gospodarstw. Płoną stogi oraz kilka budynków. Na skrzyżowaniu ulic 3 Maja i Jolenty w Gnieźnie piorun uderzył w mężczyznę. Na ul. Dalkoskiej dachówki spadały na chodnik i samochody, wybijając szyby. W jednej z kamienic wiatr wyrwał okna na klatce schodowej. W Dobiejewie zerwało dach z domu. Piorun uderzył w katedrę. Poważnie uszkodzony jest dach, w którym powstała wyrwa o średnicy kilku metrów. Wokół bazyliki nie uchowało się praktycznie żadne drzewo w całości. Na terenie Wojewódzkiego Szpitala dla Nerwowo i Psychicznie Chorych "Dziekanka" w Gnieźnie powalone drzewa zablokowały wjazd. Przy ul. Fabrycznej wiatr porwał halę produkcyjną. Konstrukcja zniknęła w kilka sekund. Z dawnej jednostki wojskowej przy ul. Wrzesińskiej zerwało dach, który upadając powybijał okna w budynkach od strony ul. Grunwaldzkiej oraz zniszczył zaparkowane auta. Na os. Winiary przewróciła się wiata na przystanku autobusowym. Budynek przy ul. Żabiej również stracił dach. Płot okalający boisko Orlik przy ul. Wschodniej runął na ziemię. W Modliszewku także zerwało dach z bloku.
5 komentarzy
gdzie są teraz ci ekolodzy co tak tych drzew bronili niech teraz idą je posprzątać
To wina PiS. Za po tak nie wiało…
Jeszcze nie widziałam takie nawałnicy nigdy w życiu. To co praktycznie nadeszło w kilka minut a później w sekundy to było coś strasznego.
Jelonek mocno przerzedzony, ale trasa Gniezno – Witkowo przejezdna. Cmentarz przy Witkowskiej wygląda jak las :/ Rejon dworca, park Kościuszki – masakra…
Chyba najstraszniejsza nawałnica jaką widziałem.