Kilkanaście lat temu na przejeździe kolejowym w Szczytnikach Duchownych zginęły trzy osoby wracające samochodem z kościoła. Powód: wysoka trawa i zarośla ograniczające widoczność. Od kilku lat przejazd posiada automatyczne zapory. W niedzielę nastąpiła jednak awaria.
Uprzejmie informuję, że sytuacja opisana przez Pana Redaktora, zgodnie z naszą dokumentacją, miała miejsce 30 lipca 2017 r. Około godz. 10.45 nastąpiła na przejeździe awaria urządzeń sterowania rogatkami. Natychmiast zostały wprowadzone procedury bezpieczeństwa polegające na ograniczeniu prędkości jazdy pociągów do 20 km/h. Maszyniści ostrzegali także użytkowników drogi sygnałem dźwiękowym. Zapewniało to pełne bezpieczeństwo ruchu kolejowego i drogowego. Natychmiast nasi monterzy przystąpili do usunięcia usterki. Po około 50 minutach usunięto awarię urządzeń rogatkowych i przywrócony został normalny ruch pociągów.
Zespół Prasowy
Wydział Komunikacji i Promocji w Regionach
Biuro Komunikacji i Promocji
Centrala
PKP Polskie Linie Kolejowe S.A.












Jeden komentarz
Zawsze zatrzymuje się na przejeździe kolejowym. Zapory to jest tylko urządzenie które w każdej chwili może nawalić. Dróżnik też nie daje gwarancji ponieważ może w każdej chwili zejść. Na przejeździe kolejowym licz tylko na siebie i swoj rozsądek.