Karolina Artymowicz w dzisiejszej edycji „Idola” zaśpiewała piosenki „The Shoop Shoop Shoop” Cher oraz „Pocałuj noc” Varius Manx. Tradycyjnie wokalistka bez większych problemów, dzięki ogromnemu wsparciu publiczności, przeszła do finału. Mieszkanka Charbowa i absolwentka I LO w Gnieźnie ma spore szanse na wygraną w programie.
"Zadanie zostało wykonane tylkoe nie w stopniu celującym, tylko prawie celującym. Niepotrzebnie nadużywasz siły głosu."
Ewa Farna: "Był wyczuwalny dystans, który miałaś do tego. Było miło, wesoło."
"Ten polski numer pokazał, że nie gubisz nic."
Janusz Panasewicz: "Za każdym razem kiedy się zmieniasz boję się, że będzie słabo. Za każdym razem jesteś to ty, jest twoja dusza. Brawo."
"Myślę, że wzięłaś do serducha to, co powiedziała Ela. Widać, że rozumiesz tą interpretację."
Wojciech Łuszczykiewicz: "Tę piosenkę dźwignęłaś tak, jak powinno sie dźwigać takie piosenki."
"Ja Ciebie lubię w innym wydaniu, taką alternatywną i ta piosenka też jest dla mnie taka popołudniowa, ale robisz to z takim kunsztem. Mogłabyś spokojnie zawstydzić niektóre wokalistki Varius Manx."
Sama Karolina na scenie pojawiła się w towarzystwie roztańczonych dzieci. Skomentowała to następująco: "Miło było po raz pierwszy na scenie być najwyższą."
2 komentarze
Również jestem dumna, że tak świetnie sobie poradziła. Gratulacje!
Charbowo budzi się… szczęśliwe. Taki sukces młodej Charbowianki. No i nasze Charbowo nieco rozsławione, pokazane w telewizji. Gratulacje dla Karolinki! Wszyscy jesteśmy dumni. Ciekawe czy Zbychu chleb nam przywiezie… Ale z tej radości to nawet głodny mogę chodzić. Charbowo już nie może się doczekać finału. Będzie dobrze, będzie wygrana. Karolinka na to zasługuje! 🙂