Władze powiatu zabrały głos na temat ośrodka socjoterapeutycznego dla trudnej młodzieży, który ma powstać w Gnieźnie. Umiejscowienie placówki planowane jest w budynku, w którym znajduje się Gimnazjum nr 2.
Wicestarosta Jerzy Berlik zwraca uwagę, że to klub radnych Po wywołuje panikę wśród społeczeństwa. Obawy zasiewane po raz kolejny przez członków klubu radnych Platformy Obywatelskiej są naprawdę nieuzasadnione – mówi Jerzy Berlik. Przecież tego typu ośrodek funkcjonował kiedyś przy ul. Orzeszkowej. Spełniał on wszystkie wymagania i zaspokajał potrzeby nie tylko rodziców, którzy mają wychowawczo trudne dzieci, ale także środowiska szkolnego. Przecież te dzieci i młodzież z ul. Orzeszkowej automatycznie zostali wciągnięci do szkół na terenie całego miasta i powiatu. W tym układzie, jeśli tego typu ośrodek powstanie, automatycznie rozwiąże się problem uczniów szkół podstawowych i gimnazjalnych, ich rodziców i grona pedagogicznego. Moim zdaniem obawa, że umiejscowienie ośrodka nad gimnazjum zagrozi naborowi do szkoły nie jest argumentem. Po raz kolejny, tak samo jak w przypadku Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 4, zasiewa się niepokój wśród społeczeństwa. Krzywdzące jest to nie tylko dla nas, jako zarządu powiatu, który chce wyjść na przeciw sprawom edukacyjnym.
3 komentarze
Kobieto rozliczą ciebie i twoją partie niedługo! wstyd będzie ludziom spojrzeć w oczy
Mieszacie ludzie z PiSu oj mieszacie w naszej gnieźnieńskiej oświacie, niszczycie, likwidujecie, a pomysły macie z kapelusza!!!!!!! idio………i!!
Oboje mają rację, ktoś przedwcześnie sieje zamęt…