Od 1 lipca rozszerzona została lista substancji, których posiadanie jest zabronione. Skutki zmian w przepisach może na własnej skórze odczuć 20-letni mieszkaniec Trzemeszna, który udostępnił środek zastępczy, prawdopodobnie o nazwie „Mocarz” 31-letniemu mężczyźnie. Trzemesznianin, po zażyciu środka zasłabł i z podejrzeniem zatrucia dopalaczami został przewieziony do szpitala. Teraz sprawą zajmują się policjanci z Komisariatu Policji w Trzemesznie.
Funkcjonariusze z Trzemeszna, którzy zajęli się sprawą ustalili, że 31-latek został karetką pogotowia przetransportowany do szpitala w Gnieźnie, dopalacz zaś pochodził od 20-latka. Mężczyzna następnego dnia został zatrzymany. W jego mieszkaniu funkcjonariusze znaleźli dwa woreczki strunowe z zawartością suszu o łącznej wadze 5,45 grama. Zabezpieczono również wagę elektroniczną. Teraz zabezpieczony środek został przesłany do laboratorium. Po uzyskaniu wyników będzie można podjąć decyzję o ewentualnym przedstawieniu zarzutów.
Za posiadanie substancji zabronionych grozi kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności.