Sprawa akcji OSP Niechanowo, podczas której w wozie strażackim z odpalonym silnikiem znalazło się za kierownicą 5-letnie dziecko stała się bardzo głośna. Dzisiaj publikujemy oświadczenie Naczelnika jednostki.
Oświadczenie
Podczas akcji ratowniczo-gaśniczej, która miała miejsce w Niechanowie wpłynęła anonimowa informacja do Policji o kilkuletnim dziecku znajdującym się w wozie strażackim z pracującym silnikiem za kierownicą. Taka informacja została przekazana do PSP Gniezno i Wójta Gminy Niechanowo. Następnie otrzymałem polecenie służbowe wyjaśnienia tej i jeszcze jednej kwestii dotyczących nieprawidłowości podczas piątkowej akcji. Całą sprawę chciałem wyjaśnić wewnątrz OSP, ale w dzisiejszych czasach informacja roznosi się tak szybko, że było już za późno. Wcale to nie oznacza, że bagatelizuję sprawę. Strażacy to normalni ludzie – mają pracę, obowiązki, problemy. Popełniają błędy i jak już powiedziałem:
Jeśli nie są one nie zamierzone, powinni spróbować je naprawić, przeprosić. To jednak nie jest błąd, obok którego można przejść obojętnie. Człowiek, który jest ratownikiem nie może sobie pozwolić na takie sytuacje, a jeśli się zdarzyła dobrze by było, by był świadomy popełnionego błędu. Jeśli uważa, że nic się nie stało to tu jest prawdziwy problem. Może nie jestem idealnym Naczelnikiem – też popełniam błędy, zawsze starałem się wpoić strażakom, że dowódca to nie przywilej – to obowiązek i odpowiedzialność. Naczelnikiem dziś się jest, jutro można nim nie być. Jeśli w tej kwestii popełniłem przewinienie to ze swojej strony wszystkich przepraszam i oddaje się do dyspozycji Wójta.
Jeśli nie są one nie zamierzone, powinni spróbować je naprawić, przeprosić. To jednak nie jest błąd, obok którego można przejść obojętnie. Człowiek, który jest ratownikiem nie może sobie pozwolić na takie sytuacje, a jeśli się zdarzyła dobrze by było, by był świadomy popełnionego błędu. Jeśli uważa, że nic się nie stało to tu jest prawdziwy problem. Może nie jestem idealnym Naczelnikiem – też popełniam błędy, zawsze starałem się wpoić strażakom, że dowódca to nie przywilej – to obowiązek i odpowiedzialność. Naczelnikiem dziś się jest, jutro można nim nie być. Jeśli w tej kwestii popełniłem przewinienie to ze swojej strony wszystkich przepraszam i oddaje się do dyspozycji Wójta.
Z poważaniem
Naczelnik OSP Niechanowo
Naczelnik OSP Niechanowo
9 komentarzy
Wielki boss straży osp powinien dawno nie istnieć w straży . Sam fakt tamtego roku dał się poznać jako strażak konfliktowy i wielkiego zamieszania i nie ufny dla innych ludzi dalej powinna zdecydować władza gminy . Lub wojewódzka straż pożarna . Pozdrawiam
Pan Guizałek Rok temu chciał się wieszać nie powinien jeździć wozem bojowym .Sam się dziwie ze jeszcze jeździ Był wtedy transportowany na dziekankę do Gniezna karetka i policja go konwojowała . Ze samej strażnicy go zabierali .
NIC nie jest w rękach wójta ! Wszystko jest w rękach mieszkańców! Proponuję wyjść na wiochę i pogonić, przegonić całe to towarzystwo !!! Siła w obywatelach.
Już dawno powinien zostać odwołany a dokładniej w maju zeszłego roku…
Zrobił wielki szum bo już dawno chciał zniszczyć kierowce i dowódce a teraz biedny „niepokonany” się pogubił i nie wie jak wybrnąć. PANIE W?JCIE TERAZ WSZYSTKO W PANA RĘKACH!!!
Ludzie nie potraficie odróżnić podstawowych elementów pracy i spraw prywatnych. Nagle każdy zna komendanta i wie co robi.
Zajmijcie się swoim życiem
Proszę się nie wypowiadać jeśli nie zna pani sytacji. Sprawy rodzinne proszę nie mieszać w straż, każdego prywatna sprawa to .Każdy ma coś na sumieniu nikt nie jest bez winy lepiej patrzmy na siebie i nie róbmy z całej tej sprawy medialnego szumu. A strażacy niech się zajmą tym co potrafią najlepiej ratowaniem.
Bierze na litość! A co byłoby gdyby jeden ze strażaków złamał prawo? byłoby odwołanie w trybie natychmiastowym! Tym bardziej naczelnik OSP powinien być odwołany w trybie natychmiastowym! Czekam na zakończenie!
p.Guzialek taki madry to niech patrzy co sam robi zeby nikt mu nie wypominal jego wpadek ze zostawil zone i dzieci a na boku ma wiele innych …lovelas z bozej laski
Panie Naczelniku: par.22 pkt. 4 statutu mówi: naczelnika powołuje Zarząd spośród kandydatów, posiadających wymagane wyszkolenie oraz warunki zdrowotne potwierdzone badaniami lekarskimi. Chyba pomylił Pan zwierzchników.