Amazonki zdominowały II etap JPG 2015

Konkurs klasy mini LL (dokładności bez rozgrywki) to już 17 startów, z czego aż 13 "na czysto". Chociaż liczyły się jedynie punkty karne, to biorąc pod uwagę czas przejazdów, w pierwszej dziesiątce nie uplasował się żaden jeździec. Amazonki zdominowały więc i ten konkurs. Najlepszy czas uzyskała Zuzanna Czarska (Stajnia Wadera Brzeźno) na Viperze.

Konkurs klasy LL to tradycyjnie rywalizacja z trafieniem w normę czasu, która wynosiła 67 sekund. Na 52 starty, 44 jeźdźców przejechało przez końcowe fotokomórki. Raptem 0,37 s. do normy pokonała parkur Weronika Frąckowiak (bpk) na Hammerze. Trzeba przyznać, że zawodniczka ma wyczucie czasu, bowiem również w ubiegłym roku zarówno zwyciężyła w tym konkursie, jak i zajęła trzecie miejsce – startując również na Hammerze. Drugie miejsce zajęła Monika Andrzejewska (JKS Dragon Gniezno) na Paszy, a na trzecim stopniu podium stanęła Natalia Pokora (Stow. Kuj-Pom KJ) na Potoku. I tutaj nie zostały zachowane parytety. Najwyżej sklasyfikowany mężczyzna uplasował się na 12 pozycji.

W dwufazowym konkursie klasy L zawodnicy wyjeżdżali na parkur 42 razy. 24 przejazdy drugiej fazy świadczą o dobrym przygotowaniu jeźdźców. Aż 18 razy wszystkie dragi pozostały na swoich miejscach, tak więc czas miał ogromne znaczenie. Tym razem na najwyższym stopniu podium stanął Piotr Nawrocki (KJ Omet-Ost Sped Ostrów Wlkp.) na koniu Jamayka. Druga była Aleksandra Kachelska (UKS OSiR Kleczew) na Willi, a trzeci puchar zabrał do domu również Piotr Nawrocki – tym razem na Selenie.

Konkurs klasy L1 (zwykły) to 17 startów. Pierwsza trójka zawodników to spore różnice czasowe. Piotr Nawrocki (KJ Omet-Ost Sped Ostrów Wlkp.) na Jamayce, który uzyskał najlepszy wynik, pokonał parkur w 58,26 s. Z czasem 63,52 przez końcowe fotokomórki przejechał Waldemar Gaca (LZS Lech Gniezno) na Genevie. 72,9 s to już czas Luizy Rakowskiej (LZS Lech Gniezno) na Kmicicu. Warto podkreślić, że zawodnicy, którzy uplasowali się za liderem, to jeźdźcy startujący w JPG od kilku lat. Widać znaczny progres w ich startach, co potwierdza sens organizowania tego typu zawodów. Kilku zawodników w tym konkursie uzyskało lepszy czas, ale niestety zaliczyło również zrzutki.

Drugi etap tegorocznego pucharu za nami. Może pogoda nie byłą zbyt łaskawa, za to emocji na pewno nie brakowało. Pierwsze trzy konkursy zdominowały amazonki. Czy tak będzie również kolejnym razem? III etap Jeździeckiego Pucharu Gniezna odbędzie się 7 czerwca. Prawdopodobnie pojawi się nowy sponsor zawodów, ale o tym wkrótce.