W rozegranym w niedzielę, 10 maja, pierwszym meczu barażowym o awans do Ekstraklasy futsalu, zawodnicy Klubu Sportowego Gniezno wygrali w Polkowicach z tamtejszym CUPRUM w stosunku 4:3.
Początek drugiej połowy to znowu ataki gospodarzy, którzy w 24 minucie doprowadzili do wyrównania za sprawą Mateusza Kochmana. W dalszej fazie meczu gra się wyrównała, ale to goście zdołali ponownie wyjść na prowadzenie. Po szybkiej kontrze bramkę zdobył kapitan biało-czerwonych Jacek Sander. W dalszej części meczu to sporo nerwowości w poczynaniach obu ekip. Goście bardzo szybko mieli na swoim koncie pięć fauli i każdy następny oznaczał przedłużony rzut karny. Tak się stało w 43 minucie, kiedy to przedłużony rzut karny na bramkę zamienił Daniel Walasek. Dwie minuty później odpowiedzieli Gnieźnianie. Bramkę zdobył Paweł Kaźmierczak. Końcówka meczu była bardzo nerwowa. Na półtorej minuty przed końcem drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę ujrzał Paweł Kaźmierczak. Grający w osłabieniu biało-czerwoni ambitną postawą "dowieźli" korzystny wynik do końca. Na pochwałę zasłużyła cała drużyna za walkę do końca.
Zwycięstwo 4:3 na wyjeździe to doskonała zaliczka przed rewanżem, lecz Polkowiczanie z pewnością nie powiedzieli ostatniego słowa.
Już za 6 dni, w sobotę, 16 maja, w Gnieźnie dojdzie do rewanżu. Początek meczu, który rozegrany zostanie tradycyjnie w hali przy ul. Paczkowskiego, zaplanowano na godzinę 19.00. Wszystkich kibiców serdecznie zapraszamy!