W niedzielę na terenie gnieźnieńskiego Stada Ogierów odbył się pierwszy etap Jeździeckiego Pucharu Gniezna 2015. Zawodnicy zmierzyli się w pięciu konkursach. Sędziowie odnotowali 182 zapisane przejazdy. Oczywiście nie wszyscy dotarli do ostatniej przeszkody.
Jeździecki Puchar Gniezna stał się już imprezą cykliczną, która z każdym rokiem zyskuje nowych zawodników i sympatyków.
Jako pierwsi na parkur wyjechali debiutujący jeźdźcy w konkursie dokładności bez rozgrywki. Na 12 startów do końcowych komórek udało się dotrzeć 6 razy. Trasę najszybciej pokonała Dominika Zieniewicz ( KJ Mer-Klin Turek) na koniu o wdzięcznym imieniu Horyzont Zdarzeń. Dominika jako jedyna pokonała parkur bezbłędnie.
Konkurs klasy Mini LL (dokładności bez rozgrywki) to już 29 startów. Na mecie zameldowało się 24 jeźdźców, z których aż 12 pokonało parkur bezbłędnie. Tym razem najlepszy czas wywalczyła Klaudia Krajewska (bez przynależności klubowej) na koniu Markiza. Minimalnie gorsze czasy uzyskały Dominika Siudzińska (KJ Kociałkowa Górka) i Antonina Roemer (bpk).
W trzeciej rywalizacji tego dnia jeźdźcy musieli wykazać się również dobry wyczuciem czasu, ponieważ konkurs klasy LL był z trafieniem w normę czasu, która wynosiła 61 sekund. Najbliżej normy czasu końcowe komórki przejechała Joanna Dąbrowska (KJ Lusowo) a koniu Faraon (o,29 s. do normy). O 0,1 s. gorszy rezultat uzyskał Wiesław Maciejewski (JKS Dragon Gniezno) na Chanei M, a trzeci stopień podium przypadł Natalii Rajch (SKL Gronówka) na Selenie (0,42 s. do normy). W sekundzie do normy czasu zmieścił się również Błażej Woźniak (JKS Dragon Gniezno) na Wasalce. Warto zaznaczyć, że tylko 3 razy zawodnicy nie ukończyli przejazdów. Przy 66 startach to bardzo dobry wynik.
W konkursie klasy L (dwufazowy) również nie okazał się zbyt wymagający. Na 53 starty, sędziowie odnotowali 50 koni za ostatnią przeszkodą pierwszej fazy, z czego 23 zakwalifikowały się do drugiej fazy. 14 przejazdów zakończyło się bez punktów karnych. Najszybciej parkur pokonał Piotr Nawrocki (KJ Omet-Ost Sped Ostrów Wlkp.) na koniu Jamayka. Niespełna 4 sekundy gorzej pojechała Sandra Nowaczyk (KJ Mustang w Kochowie) na Arsenie, a na trzecim stopniu podium stanęła Luiza Rakowska (LZS Lech Gniezno) na Kmicicu. Amazonki dzieliło raptem 0,15 s. różnicy. Dobre występy zaliczyli także Waldemar Gaca i Aneta Różewicka.
Ostatni tego dnia, czyli klasy L1 (zwykły) to 22 przejazdy, z czego 17 zawodników ukończyło parkur. Ponownie najlepszy okazał się Piotr Nawrocki, który pokonał Waldemara Gacę i Magdalenę Murawską (KJ Zagórów) na Avero Boy – M. Żaden z przejazdów nie był "czysty". Pierwsza trójka zanotowało po jednej zrzutce.
I etap JPG 2015 przeszedł już do historii. Sędziowie i gospodarz toru nie byli zbyt wymagający ustawiając parkur – może poza konkursem klasy L1. Zawsze pierwsze zawody po zimowej przerwie mają większy "margines" na popełnianie błędów. Frekwencja dopisała i to jest najważniejsze. Przede wszystkim cieszy duża liczba młodych jeźdźców, którzy rozpoczynają swoją przygodę ze sportem jeździeckim. Kilkakrotnie jeźdźcy rozstawali się z siodłem. Obyło się jednak bez przykrych konsekwencji. Kolejne zawody już 17 maja.
tekst: Andrzej Bukowski
foto: Hanna Krych
Weronika Jazikowska