Krzysztof Ostrowski udzielił nam wywiadu po drugiej turze wyborów prezydenckich w Gnieźnie.
Na wstępie chcę pogratulować kontrkandydatowi Tomaszowi Budaszowi osiągniętego wyniku, zwycięstwa oraz zdobytego zaufania gnieźnian – mówi Krzysztof Ostrowski. Gratulacje. Cała odpowiedzialność za zmiany w Gnieźnie, za to, żeby Gniezno z ogona miast Wielkopolski podźwignęło się z tego upadku, spada teraz na Platformę Obywatelską, na pana Tomasza Budasza. O tyle to jest dziwne, że przez te 12 lat Platforma Obywatelska tym miastem rządziła albo współrządziła. Niemniej wyborcy tak zadecydowali – ja się z tym zgadzam. Szkoda, bo myślę, że była duża nadzieja na zwycięstwo, była duża szansa na zwycięstwo. Mówiąc trochę żartem – miałem dobrą receptę na miasto. Jestem przekonany, że za 4 lata to miasto wyglądałoby inaczej, teraz mam obawy. Jest nowe otwarcie, zobaczymy co pan Tomasz Budasz pokaże.
(Buk)