Start Gniezno pokonał w piątkowym treningu punktowanym GKM Grudziądz. Spotkanie dostarczyło trenerom obu drużyn sporo ciekawego materiału do analizy. Goście przybyli do Grodu Lecha w dość silnym składzie. Zabrakło jedynie awizowanego wcześniej Daniela Nermarka, którego zastąpił Oskar Bober. Awizowane zestawienie gospodarzy uzupełnił Wadim Tarasienko. Rosjanin okazał się zresztą jedną z najjaśniejszych postaci tej potyczki.
W większości wyścigów, szczególnie na początku treningu, o końcowej kolejności decydował moment startowy i sposób rozegrania pierwszego łuku. Kibice mogli jednak zobaczyć kilka mijanek. Najbardziej oklaskiwana była akcja Bjarne Pedersena, który w czwartej gonitwie dnia wyprzedził na dystansie Sebastiana Ułamka. „Seba” jeszcze w zeszłym sezonie bronił barw Startu, a kibice każdy jego wyjazd na tor kwitowali głośnymi gwizdami. Nowy nabytek GKM-u wywalczył w sumie dwanaście punktów i był zadowolony ze swojej postawy. Miło wrócić do Gniezna – powiedział Ułamek. Cały czas szukam optymalnych rozwiązań w moim sprzęcie, więc nadal może być lepiej.
O ile trener Robert Kempiński mógł być zadowolony z postawy Ułamka, o tyle jazdę pozostałych podopiecznych oglądał wyraźnie zaniepokojony. Daniel Jeleniewski po pierwszym biegu całkowicie się pogubił, a Norbert Kościuch i Andriej Karpow jeździli bez błysku. Pozytywnie można ocenić występ Marcina Nowaka, pozostali juniorzy spisali się słabo. To pożyteczny, ale nadal trening – komentował Dariusz Śledź. Cieszę się, że do meczowego składu aspiruje kilku zawodników. Obyśmy mieli tylko takie problemy. Wiele wskazuje na to, że opiekun Carbonu Startu będzie miał spory ból głowy związany z wyborem piątki seniorów. Ze świetnej strony pokazał się Tarasienko, podobnie jak Adrian Gomólski. Świetnie czuję się w Gnieźnie, mam dobrych mechaników, lubię ten tor – cieszył się Rosjanin. Najważniejsze, że jadę „do przodu”, chcę mocno wejść w sezon i staram się ten plan realizować – mówił z kolei Gomólski. Na dobrym poziomie jechał również Damian Adamczak, podobnie jak Pedersen, a w odwodzie jest jeszcze m.in. Jonas Davidsson i Adam Skórnicki.
Bardziej zadowoleni mogą być po piątkowym treningu gospodarze. W zespole krystalizuje się już grupa zawodników, która powinna rozpocząć sezon w podstawowym składzie. Bardzo blado wypadli co prawda Rohan Tungate i Maciej Fajfer, jednak trudno spodziewać się, aby któryś z nich otrzymał szansę w pierwszych spotkaniach. Przed grudziądzanami z kolei jeszcze sporo pracy. Warto zaznaczyć, że oba zespoły spotkają się na stadionie GKM-u już na inaugurację rozgrywek.
Trening punktowany: Carbon Start Gniezno – GKM Grudziądz 52:38
GKM Grudziądz:
1. Daniel Jeleniewski – (3,0,0,w) 3
2. Andriej Karpow – (1,2,3,1,1*) 8+1
3. Norbert Kościuch – (0,2,2,3,0) 7
4. Oskar Bober – (2,0,0,0) 2
5. Sebastian Ułamek – (2,2,3,2,3) 12
6. Marcin Nowak – (1,0,2,2) 5
7. Mateusz Rujner – (0,0,1) 1
8. Denis Niedzielski – NS
R1. Marcin Kraft – NS
2. Andriej Karpow – (1,2,3,1,1*) 8+1
3. Norbert Kościuch – (0,2,2,3,0) 7
4. Oskar Bober – (2,0,0,0) 2
5. Sebastian Ułamek – (2,2,3,2,3) 12
6. Marcin Nowak – (1,0,2,2) 5
7. Mateusz Rujner – (0,0,1) 1
8. Denis Niedzielski – NS
R1. Marcin Kraft – NS
Carbon Start Gniezno:
9. Adrian Gomólski – (2,3,3,-) 8
10. Maciej Fajfer – (0,1,1,0,0) 2
11. Damian Adamczak – (1,3,2,3,1*) 10+1
12. Rohan Tungate – (t,1,d,1) 2
13. Bjarne Pedersen – (3,-,1*,2,3) 9+1
14. Michał Piosicki – (3,1,1) 5
15. Adrian Gała – (2*,1,2,2) 7+1
16. Wadim Tarasienko – (3,3,3) 9
10. Maciej Fajfer – (0,1,1,0,0) 2
11. Damian Adamczak – (1,3,2,3,1*) 10+1
12. Rohan Tungate – (t,1,d,1) 2
13. Bjarne Pedersen – (3,-,1*,2,3) 9+1
14. Michał Piosicki – (3,1,1) 5
15. Adrian Gała – (2*,1,2,2) 7+1
16. Wadim Tarasienko – (3,3,3) 9
Bieg po biegu:
- JELENIEWSKI, Gomólski, Karpow, Fajfer 2:4
- PIOSICKI, Gała, Nowak, Rujner 5:1 (7:5)
- TARASIENKO (Tungate – t), Bober, Adamczak, Kościuch 4:2 (11:7)
- PEDERSEN, Ułamek, Gała, Rujner 4:2 (15:9)
- ADAMCZAK, Karpow, Tungate, Jeleniewski 4:2 (19:11)
- TARASIENKO, Kościuch, Piosicki, Bober 4:2 (23:13)
- GOMÓLSKI, Ułamek, Fajfer, Nowak 4:2 (27:15)
- KARPOW, Gała, Pedersen, Jeleniewski 3:3 (30:18)
- GOMÓLSKI, Kościuch, Fajfer, Bober 4:2 (34:20)
- UŁAMEK, Adamczak, Rujner, Tungate (d3) 2:4 (36:24)
- KOŚCIUCH, Pedersen, Karpow, Fajfer 2:4 (38:28)
- ADAMCZAK, Nowak, Piosicki, Jeleniewski (w) 4:2 (42:30)
- TARASIENKO, Ułamek, Tungate, Bober 4:2 (46:32)
- PEDERSEN, Nowak, Karpow, Fajfer 3:3 (49:35)
- UŁAMEK, Gała, Adamczak, Kościuch 3:3 (52:38)
Jeden komentarz
Wiadomo tylko my mamy takich omyłkowych lekarzy !Wstyd!