Dzisiaj Międzynarodowy Dzień Kobiet. Róże, tulipany i od kilku lat również tradycyjne goździki – te kwiaty cieszą się największym „wzięciem” 8 marca. Dzisiaj na ulicach Gniezna stowarzyszenia oraz politycy rozdawali kwiaty mieszkankom Pierwszej Stolicy.
Już przed godziną 10.00 członkowie Twojego Ruchu pojawili się na ul. Chrobrego oraz na Rynku, gdzie rozdawali mieszkankom Gniezna tulipany. Po południu rozdawano tulipany również w Trzemesznie. Po godz. 11.00 na gnieźnieńskim deptaku zaroiło się od czerwonych tulipanów z SLD, które następnie trafiły w kilka zakątków Pierwszej Stolicy. W samo południe przed pomnikiem św. Wojciecha prezydent Jacek Kowalski rozdał Paniom kilkaset goździków.(Buk)
26 komentarzy
Kwiatki na 8 marca, potem pierogi i motłoch z Gniezna wybierze go na kolejną kadencję, a najbardziej ucierpi na tym miasto…
Oooo proszę dwa kolesie od jednego konkursu!!!!!!!! Kolega Spachacz chciał wepchnąć na stołek dyrektora Gimnazjum 2 swojego kolegę Zycha! Przekręcili konkurs ale się nie udało bo szum się zrobił i pan Zych musiał zrezygnować! ( posiadał niby uprawnienia do zajmowania stanowiska dyrektora jako „kierownik sekretariatu” jednej z gnieźnieńskich parafii) Tyle ze ZNP zdążyło udowodnić, że uprawnień nie posiada. No to już na drugim konkursie chcieli wepchnąć kolejnego, ale się nie udało. Trzeba było pozbyć się poprzedniego dyra – bo ani polityczny a ni chętny do współpracy w zamknieciu szkoły. łanie! Teraz widać znajomości. Żenada!!!
a ten mały liliput w okularach to ktooo? czyżby spachaczek? niech już ich wszystkich w końcu wymienią bo już nie chce się na te gęby patrzeć!
tu chyba w samouwielbiebie wpadli w tych komentarzach sami zainteresowani cha cha… żenada!!!
Kto wierzy że Kowalski zabulił za wiechcie ze swojej własnej kieszeni?
ale manipulacja, szkoda mówić żal
Emilio – określenie dżentelmen nie obejmuje ludzi z legitymacją PZPR. Tym samym również Kowalskiego. A kwiaty kupił za Twoje pieniądze, nie za swoje.
NIc za darmo, drogie panie(panie? ;-)). Kwiat równa się pozyskany głos w wyborach, to istota tego cyrku z kwiatkami.
Pan Jacek Kowalski zna się na rzeczy i umie sie odpowiednio zachować i okazać szacunek paniom. Dziękujemy
Dawanie kwiatów 8 marca w Dniu Kobiet przez facetów to szacunek okazywany Paniom . Widać, że włodarz MIasta Gniezna i nie tylko to prawdziwi dżentelmeni.
Walentynki nie dobrze–8 marca nie dobrze–co do kościoła.
szału nie ma
Ja jestem ciekaw za czyje pieniądze kwiatki owe kupione zostały.
Ten gość w bluzie to zapewne z „Twojego Ruchu”, nie od prezydenta
JACEK KOWALSKI ceni i szanuje emerytów. Nigdy o nich nie zapomina, dziękujemy!!!!!
fajne chłopaki!!! szczególnie podoba mi sie ten w bluzie NIKE!!! obraz gniezniejskiego ratusza i Pana prezydenta
Swoimi komentarzami robicie Kowalskiemu dobrą robotę i popularność.
Te kwiotki rozdawane przez różne kmiotki zostały wyprodukowane w specjalnej strefie ekonomicznej, która obejmuje obszar całego Gniezna.
a jak dla mnie dobra opcja : p fajnie zrobili
jak najbardziej jestem na tak : D
Antykomunistko – czy jako wytrawnej stylistce chodziło Ci o to że elementem brakującym do tego chałata miałyby być rajstopy ? Jacek Kowalski – Wasz prezydent w rajtuzach. Doskonały slogan reklamowy w najbliższej kampanii
Widziałam jak kobiety same podlatywały ach och lecimy dostaniemy kwiatka hi hi
sami nabijacie im popularność
Jaja na całego, Spachacz dostaje kwiatki od Zycha, to ci hit dnia! Obaj po tych samych pieniądzach.
No, nie mogę. Ale jaja. A Kowalski to ma w tym chałacie wygląd kanonika, wiecie którego, no tego co go też wszędzie pełno i jest też oczywiście nieomylny. Jak za komuny. Kwiatek, rąsia i chyba na tych karteluszkach podpis. Zabrakło tylko rajstop. XXI wiek, a oni zachowują się jak w epoce króla ćwieczka. ŻENUJĄCE.
A Iwonka pozwoliła?
Kowalski wygląda obrzydliwie. I jeszcze w tym chałacie do kostek. A Spachacz dostał dziś kwiatki ? Widać że był szczęśliwy . No i ta watacha z SLD – czy wy wszystko robicie tylko na pokaz ? Za kwiatki oczywiście Panie zapłaciły ze swoich podatków bo nie wierzę żeby komuchy sięgnęły do swoich własnych kieszeni