Publikujemy treść oświadczenia wydanego przez Pawła Sochackiego, prezesa firmy Carbon – sponsora tytularnego Klubu Mieszko Gniezno. Z dniem 29 stycznia firma zawiesiła współpracę z klubem.
Poprzedni artykułSzkoła Balance zaprasza na kursy tańca
Następny artykuł Aktualności Straży Miejskiej











8 komentarzy
Wcześniej klub nie miał głównego sponsora, a radził sobie jakoś, istniał dzięki pomocy sponsorów, którzy w najtrudniejszych momentach wspierali klub, nie tylko finansowo. Kiedy sytuacja stała się lepsza pojawił się główny sponsor, który nagle zmienia zdanie. Bez pomocy p.Sochackiego Mieszko też sobie poradzi. Pozdrawiam wszystkich zawistników, którzy jak widać zazdroszczą Zarządowi, który potrafił postawić „klub na nogi” i cały czas pracuje na poprawę sytuacji w klubie.
P.S.
Ciekawe gdzie byli wszyscy komentatorzy, kiedy klub potrzebował pomocy?
Chyba klub by nie istniał gdyby nie pieniadze sponsora. Kto szefuje zarządowi Mieszka ?
QQłka może najpierw zorientuj się w temacie. W zarządzie jest kilka osób. I żadna z nich nie bierze za to pieniędzy! Gdyby nie oni ten klub dawno przestałby istnieć!
Może oświecisz minie, kto z zarządu jest „komuchem”? Z tego co się orientuję, w zarządzie zasiada kilka osób…
Nie chodzi o piłkarzy Noonie, ale stado sepów o komuszym rodowodzie które obsiadło zarząd klubu i żeruje sobie na nim. Sponsor zapewne wqrwił sie jak zobaczył na co naprawdę idą jego środki finansowe.
Może i nie zawodowcy, ale grają w lidze. Oni grają dla przyjemności, ale poświęcają również swój wolny czas klubowi i na boisku zostawiają serce, więc dlaczego nie mieliby otrzymać jakiejkolwiek, drobnej kwoty za swoją grę? A skąd niby mają brać pieniądze np. na profesjonalne buty, które trochę kosztują? Zresztą żaden klub piłkarski, nawet w B klasie, nie jest w stanie wystartować w rozgrywkach bez pieniędzy (sędziowie, Pzpn, służby medyczne, ochrona – wszyscy muszą zostać opłaceni, chyba, że powiesz im wszystkim „halo, jesteśmy tu dla przyjemności, więc nikt pieniędzy nie dostanie”). Post QQłki zostawię bez komentarza, bo wogóle nie rozumiem słowa „komuch” w tym kontekście, to jest piłka nożna i żadne spory czy poglądy polityczne nie mają znaczenia.
A ci piłkarze nie mogą sobie pograć dla czystej przyjemności? Muszą mieć kasę i sponsora? Przecież to nie są zawodowcy.
No i racja. Komuchy przejadły kasę że sponsoringu ?