Zima to dla żużlowców okres przygotowań do nowego sezonu. Poszczególni zawodnicy pracują nie tylko nad swoim sprzętem, ale również kondycją fizyczną. Nie inaczej jest w przypadku jeźdźców Startu. Część z nich rozpoczęła niedawno zajęcia z trenerem brazylijskiego jiu-jitsu (kilkukrotnym mistrzem Europy i wicemistrzem świata), prezesem i reprezentantem klubu Walka Gniezno – Przemysławem Gnatem.
Obecnie, w styczniu, pracujemy nad bazą tlenową. W lutym natomiast skupimy się na wytrzymałości siłowej, ukierunkowanej bardziej na sport żużlowy – mówi Przemysław Gnat. Żużlowcy mają bardzo urozmaicone treningi. Ćwiczę z nimi kondycję pod sporty walki, ponieważ jest to inny rodzaj wysiłku, który, moim zdaniem, bardzo im się przyda w speedwayu. Oprócz tego każdy z zawodników uczęszcza na własną rękę na spinning, aerobik, siłownię, hokej na lodzie czy bieganie.
Wspomniane sesje (60 – 90 minut każda) odbywają się dwa razy w tygodniu i mają potrwać do marca. Niewykluczone jednak, że będą mieć one miejsce także podczas sezonu, przed poszczególnymi meczami. Wszystko zależy od woli zawodników. Jeśli będę widział, że jest z ich strony chęć ciężkiej pracy także w tym momencie, to myślę, iż będziemy mogli kontynuować współpracę – nie ukrywa nasz rozmówca, dodając jednocześnie, że daleko mu od ujawniania swojej oceny zaangażowania i aktualnej kondycji żużlowców gnieźnieńskiego zespołu. Widzę, kto prezentuje się najlepiej, ale nie chciałbym tego mówić publicznie. Mam za zadanie zrównać tych, którzy odstają, z tymi, którzy są najlepsi – żeby wszyscy byli w bardzo dobrej formie.
Jak się okazuje, Przemysław Gnat jest kibicem żużla od dziecka. Nie mogliśmy zatem nie zapytać go o ocenę szans podopiecznych Dariusza Śledzia w tegorocznych I-ligowych rozgrywkach: Myślę, że skład jest niewiadomą, ale uważam go za ciekawy. Jeśli będziemy mieli odrobinę szczęścia i któryś z zawodników "trafi w sezon", powinniśmy ze spokojem się utrzymać – prognozuje.
Dodajmy na koniec, iż w treningach uczestniczą: Adrian i Kacper Gomólscy, Maciej i Patryk Fajferowie (drugi z wymienionych jest adeptem szkółki żużlowej TŻ Start), Adrian Gała oraz Dawid Wawrzyniak. Być może wkrótce do tej grupy dołączy Dawid Dąbek.
Wspomniane sesje (60 – 90 minut każda) odbywają się dwa razy w tygodniu i mają potrwać do marca. Niewykluczone jednak, że będą mieć one miejsce także podczas sezonu, przed poszczególnymi meczami. Wszystko zależy od woli zawodników. Jeśli będę widział, że jest z ich strony chęć ciężkiej pracy także w tym momencie, to myślę, iż będziemy mogli kontynuować współpracę – nie ukrywa nasz rozmówca, dodając jednocześnie, że daleko mu od ujawniania swojej oceny zaangażowania i aktualnej kondycji żużlowców gnieźnieńskiego zespołu. Widzę, kto prezentuje się najlepiej, ale nie chciałbym tego mówić publicznie. Mam za zadanie zrównać tych, którzy odstają, z tymi, którzy są najlepsi – żeby wszyscy byli w bardzo dobrej formie.
Jak się okazuje, Przemysław Gnat jest kibicem żużla od dziecka. Nie mogliśmy zatem nie zapytać go o ocenę szans podopiecznych Dariusza Śledzia w tegorocznych I-ligowych rozgrywkach: Myślę, że skład jest niewiadomą, ale uważam go za ciekawy. Jeśli będziemy mieli odrobinę szczęścia i któryś z zawodników "trafi w sezon", powinniśmy ze spokojem się utrzymać – prognozuje.
Dodajmy na koniec, iż w treningach uczestniczą: Adrian i Kacper Gomólscy, Maciej i Patryk Fajferowie (drugi z wymienionych jest adeptem szkółki żużlowej TŻ Start), Adrian Gała oraz Dawid Wawrzyniak. Być może wkrótce do tej grupy dołączy Dawid Dąbek.
źródło: www.start.gniezno.pl
Jeden komentarz
a gdzie się odbywają te treningi?