Tomasz W. M. Rzepa to poeta i prozaik, który opublikował dotychczas 11 książek. Jest również współautorem kolejnych 20-stu pozycji. Jego najnowsza publikacja to „Jaśminowe noce”. Daniela Zybalanka-Jaśko postanowiła przyjrzeć się ostatniemu tomikowi wierszy Tomasza W. M. Rzepy.
Poetyczność tych wierszy jest zniewalająca, nie mniej brakuje jej zdarzeń drastycznych, akcji, które ciągną dalsze klimaty, a także miłość, która bywa często odmienna i niekiedy kończy się tragicznie. Świat Tomasz Rzepy jest ukierunkowany tematycznie jednowymiarowo, co zmniejsza jego percepcję kontaktów z czytającym odbiorcą. Taki materiał zawęża jego pole widzenia. Sądząc jednak po tej ilości wierszy można domniemywać, że znajdzie się także inny temat, który można kontynuować jak na przykład starość, która jest tak bolesna w pewnym okresie czasu. Różnorodność problemów przybliża czytelnikowi jego zrozumienie i każdy znajduje w nim to co jest mu bliskie.
Jednak nie zawiodłam się na ostatnim tomiku „Jaśminowe noce”, bowiem dominuje w nim przede wszystkim miłość i odkrywanie zjawisk lata, które są przecież symptomem piękna. Szukajmy jednak problemów dnia dzisiejszego, które często są brutalne i bolesne, a nie uciekajmy i nie zamykajmy się w wyimaginowanym świecie, które nie pozwala nam korzystać z aktualnych i bieżących zdarzeń. Jeśli ktoś chce poznać świat rzeczywisty i poczuć jego życie niech wyjdzie na ulicę i sam się przekona jaki On jest.
Jednak nie zawiodłam się na ostatnim tomiku „Jaśminowe noce”, bowiem dominuje w nim przede wszystkim miłość i odkrywanie zjawisk lata, które są przecież symptomem piękna. Szukajmy jednak problemów dnia dzisiejszego, które często są brutalne i bolesne, a nie uciekajmy i nie zamykajmy się w wyimaginowanym świecie, które nie pozwala nam korzystać z aktualnych i bieżących zdarzeń. Jeśli ktoś chce poznać świat rzeczywisty i poczuć jego życie niech wyjdzie na ulicę i sam się przekona jaki On jest.
Daniela Zybalanka-Jaśko