W tym tygodniu do Straży Miejskiej wpłynęło zgłoszenie dotyczące śmieci, które zostały wyrzucone w okolicach ul. Kostrzewskiego. Strażnicy we wskazanym miejscu zastali bardzo dużą ilość śmieci, w tym rachunki, faktury i inne dokumenty. Funkcjonariusze pod adresem widniejącym na dokumentach zastali mężczyznę, który zobowiązał się do niezwłocznego usunięcia śmieci. Niestety były to tylko czcze obietnice. Zostanie przeciwko niemu skierowany wniosek do Sądu Rejonowego w Gnieźnie.
Parkowanie w bramie
Interwencja zgłoszona 18 września przez jednego z mieszkańców naszego miasta dotyczyła pojazdu notorycznie parkującego w jednej z bram przy ul. Sienkiewicza. Na miejscu patrol Straży Miejskiej przeprowadził rozmowę z kierowcą pojazdu. Przyznał on, że faktycznie parkował w tym miejscu. Tłumaczył się tym, że brama jest nieużywana.
Sprzątanie po psie
24 września strażnicy odebrali niecodzienne zgłoszenie. Właścicielka psa na osiedlu Winiary wytrzepuje jego posłanie z własnego balkonu. Włosy psa wpadały innym mieszkańcom do mieszkań. Strażnicy przeprowadzili rozmowę z właścicielką psa.
Strażniczki w szkole
24 września na zaproszenie wychowawczyni funkcjonariuszki straży miejskiej: Patrycja Purol-Augustyniak i Magdalena Wieczorek odwiedziły uczniów kl. I o profilu Policyjnym w III Liceum w Gnieźnie. Było to pierwsze z zaplanowanych 10-ciu comiesięcznych spotkań z uczniami tej klasy. Na pierwszym spotkaniu strażniczki przybliżyły uczniom zawód strażnika miejskiego, dowiedzieli się, czym Straż Miejska w Gnieźnie zajmuje się na co dzień, bo niestety młodzież kojarzyła tę formację tylko z mandatami za przekroczenie prędkości i z monitoringu.
Straż Miejska
2 komentarze
A ja chciałam podziekować Straży Miejskiej za to, że robia tą brudną robotę, której Policja by nie robiła i że w pewnym zakresie dzięki nim miasto nie wygląda jak Gorzów Wlkp. czy Białystok. A śmieci to wyrzucaja sami gnieźnianie. Niech więc oni mają pretensje do siebie samych.
A miało byc tak dobrze pod nową ustawą smieciową. Okazuje się, ze Platforma Obywatelska co może, to sknoci. Tak samo w tym przypadku. Jest totalny bałagan i tyle.