31 maja na terenie Ogródka Jordanowskiego na os. Grunwaldzkim odbył się festyn rodzinny „Mamo! Tato! Baw się z nami”. Jak co roku organizatorzy przygotowali wiele atrakcji, m.in.: przejażdżki bryczką, dmuchany zamek, turniej piłki siatkowej oraz występy grup tanecznych i wokalnych.
%20%5Bportal%5D.JPG)
Festyn początkowo miał się odbyć tydzień wcześniej, czyli 25 maja, jednak ze względu na pogodę organizatorzy postanowili przenieść imprezę na ostatni piątek maja. Jak się okazało była to słuszna decyzja. Pogoda dopisała, a na Ogródku Jordanowskim pojawiło się wiele rodzin, nie tylko z "Grunwaldu", ale również okolicznych dzielnic. Organizatorzy, czyli: Społeczny Ośrodek Pomocy Dzieciom "Pelikan", Gnieźnieńskie Stowarzyszenie Abstynenckie "Odnowa", Szkoła Podstawowa nr 8 przy współpracy z Miejskim Ośrodkiem Kultury, Urzędem Miasta, Starostwem Powiatowym, Stowarzyszeniem DOM, Amazonkami, Biblioteką Publiczną Miasta Gniezna oraz mieszkańcami Osiedla Grunwaldzkiego przygotowali wiele atrakcji, m.in.: przejażdżki bryczką oraz jazdę z siodle z JUKS Kłusak, dmuchaną zjeżdżalnię, turniej piłki siatkowej, malowanie twarzy, naukę pierwszej pomocy, pomiar ciśnienia oraz liczne gry i zabawy. Nie zapomniano o podniebieniach uczestników festynu, którzy mogli skosztować grochówki z wojskowego kotła, waty cukrowej, lodów, drożdżówek, soków i popcornu. Na imprezie pojawili się
%20%5Bportal%5D.JPG)
funkcjonariusze Policji i Straży Miejskiej, którzy prezentowali radiowozy i opowiadali o swojej pracy.
To jest wielki dzień, ponieważ musieliśmy przełożyć festyn z 25 maja, kiedy pogoda była tragiczna, a gdyby odbył się wtedy festyn byłoby to robienie sztuki dla sztuki, a to nie o to chodzi, tylko o to, żeby się dobrze bawić – mówi przewodnicząca Rady Miasta Maria Kocoń.
Powiem szczerze, że wczoraj wieczorem i całą noc pogoda spędzała sen z powiek, ale na szczęście pogodę mamy świetną. Serce się raduje jak się patrzy na tę ilość ludzi, która tutaj przyszła, czyli świadczy o to tym, że jest to potrzebne. Rozgrywki siatkowe zakończone będą finałem i wyłonieniem Mistrza Grunwaldu. Jest to dzielnica, która cieszy się coraz lepszą opinią wśród mieszkańców. Dla mnie jest to najlepsze osiedle i dlatego ta nazwa w pucharze. Jeśli się coś robi, to jest to cudowne, że są ludzi, którzy pomagają, bo samemu niestety nie da się rady. Mamy co jeść, mamy część artystyczną, mamy zjeżdżalnie, mamy watę i mamy przede wszystkim pogodę. Część artystyczną przygotował Miejski Ośrodek Kultury. Na scenie wystąpiły zespoły taneczne i wokalne, a całość prowadziła Kamila Kozłowska.
J.P.