Przedwczesna radość Zbigniewa Dolaty?

Wojciech Krawczyk przedstawił dzisiaj słowne uzasadnienie wyroku w sprawie przeciwko posłowi Zbigniewowi Dolacie. Uważam, że radość pozwanego pana Zbigniewa Dolaty jest przedwczesna, ponieważ sąd oddalił pozew nie rozstrzygając o winie, a to jest zupełnie inny werdykt i wyrok jakby sąd przesądził o tym, że Dolata ma rację – mówi Wojciech Krawczyk. Oczywiście mam zamiar złożyć apelację od tego wyroku, a konferencja wczorajsza doskonale posłuży jako materiał dalszego pomawiania mojej osoby. Myślę, że panu Dolacie puszczają nerwy, bo czeka go proces karny, bo jak pamiętamy w 2011 roku złożyłem również pozew o ukaranie posła Dolaty z artykułu 212. Właśnie proces ten jest wdrożony i jest wniosek mojego biura adwokackiego o uchylenie immunitetu dla posła Dolaty. Widocznie puszczają panu posłowi nerwy. Myślę, że to, co mówi, to są bzdury wyssane z palca. To, że nazywa Krawczyka, Gruszczyńskiego, Ostrowskiego pieskami, które szczekają, a on wszystkie sprawy wygrywa, to jest oczywiście też nieprawda, bo poseł Dolata kłamie. Przegrał procesy przed Sądem Okręgowym w Poznaniu i w Gnieźnie. Przegrał proces z prezesem Kujawą, z byłym przewodniczącym Rady Powiatu panem Nadolińskim i przegrał również proces z posłem Tomaszewskim. Jak widzimy wielokrotnie poseł naciąga fakty w swoją stronę, żeby na kogoś rzucić pomówienia i kogoś oczernić. Sąd powiedział wyraźnie w ustnym uzasadnieniu, że mogę się czuć pomówiony, jednak ustawa, która to reguluje jest bublem prawnym. I ten bubel wykorzystał właśnie pozwany Zbigniew Dolata.
Wojciech Krawczyk spotka się ponownie z posłem Zbigniewem Dolatą na sali sądowej. Również senator Piotr Gruszczyński zapowiedział, że wytoczy proces parlamentarzyście.